Świat wokół nas jest iluzją
Witaj Gościu
Profil | Wiadomości [0] | Statystyki | Użytkownicy | Toplista | Regulamin | Kontakt
Rejestracja
newsy » katalog » artyści » strona główna » warsztat » szukaj

 Ogłoszenie 
BeatsFactory Promo 1, ważny temat:

kliknij tutaj -> Promocja artystów z pod znaku BF

BeatsFactory » Forum » Dział Ogólny » Wszystko i nic » Świat wokół nas jest iluzją
 
Loominator 
Założyciel


Dołączył 7174 dni temu
Posty: 3719
Skąd: polska
Punkty: 14
#1 Wiadomość | 2006-09-01, 20:28
Świat wokół nas jest iluzją 
Cytuję z innego forum:
Cytat:Co ma wspólnego mnich Zen z Mechaniką Kwantową?
Z czego zbudowane są myśli?
Co fizycy mówią o Bogu?
Jeśli nie umysł widzi, to kto widzi?
Czego jest świadoma każda z moich komórek?
Czym jest przestrzeń?
Czy rzeczywistość jest tylko iluzoryczną projekcją umysłu na naszej świadomości?
"Nasze życie jest tym, co zeń uczynią nasze myśli" - czy Marek Aureliusz miał rację?
Czy odważysz się odrzucić wszystko?
Nie boisz się przyjąć na siebie totalnej odpowiedzialności?
Czym jest pytanie?
Kto pyta?
Po co?

Obejrzyj ten film...


If quantum mechanics hasn't profoundly shocked you, you haven't understood it yet.
- Niels Bohr

Science without religion is lame, religion without science is blind.
- Albert Einstein

All speech, action, and behavior are fluctuations of consciousness. All life emerges from, and is sustained in, consciousness. The whole universe is the expression of consciousness. The reality of the universe is one unbounded ocean of consciousness in motion.
- Maharishi Mahesh Yogi

Who looks outside, dreams; who looks inside, awakes.
- Carl Gustav Jung

"I wake up in the morning and I consciously create my day the way I want it to happen. Now sometimes, because my mind is examining all the things that I need to get done, it takes me a little bit to settle down and get to the point of where I'm actually intentionally creating my day. But here's the thing: When I create my day and out of nowhere little things happen that are so unexplainable, I know that they are the process or the result of my creation. And the more I do that, the more I build a neural net in my brain that I accept that that's possible. (This) gives me the power and the incentive to do it the next day.

"So if we're consciously designing our destiny, and if we're consciously from a spiritual standpoint throwing in with the idea that our thoughts can affect our reality or affect our life -- because reality equals life -- then I have this little pact that I have when I create my day. I say, 'I'm taking this time to create my day and I'm infecting the quantum field. Now if (it) is in fact the observer's watching me the whole time that I'm doing this and there is a spiritual aspect to myself, then show me a sign today that you paid attention to any one of these things that I created, and bring them in a way that I won't expect, so I'm as surprised at my ability to be able to experience these things. And make it so that I have no doubt that it's come from you,' and so I live my life, in a sense, all day long thinking about being a genius or thinking about being the glory and the power of God or thinking about being unconditional love.

"I'll use living as a genius, for example. And as I do that during parts of the day, I'll have thoughts that are so amazing, that cause a chill in my physical body, that have come from nowhere. But then I remember that that thought has an associated energy that's produced an effect in my physical body. Now that's a subjective experience, but the truth is is that I don't think that unless I was creating my day to have unlimited thought, that that thought would come."

Dr. Joe Dispenza in What the BLEEP Do We Know!?


http://www.whatthebleep.com

film zrobił na mnie TAKIE wrazenie. Jak zaden inny :o :o :o :o :o
co do biologicznych elementow tego filmu - wszystko zgadza sie z moją wiedzą
naprawde warto :o
 
 
 
 
 
Loominator 
Założyciel


Dołączył 7174 dni temu
Posty: 3719
Skąd: polska
Punkty: 14
#2 Wiadomość | 2006-09-02, 18:32
 
zacytuje jeszcze z innego forum:

Świat wokół nas jest iluzją - to zdanie od wieków jest powtarzane przez mistyków. Ten problem został zasygnalizowany w znanym filmie "Matrix" Pojawił się kolejny ważny film poruszający problem "What the bleep do we know"

Jaka różnica istnieje między światem który widzimy, a światem, który istnieje? Na to pytanie próbują odpowiedzieć autorzy filmu "What the bleep do we know?" (tłum. Co do tak naprawdę wiemy?). W tym filmie pada wiele fundamentalnych pytań o naturę rzeczywistości, o to kim jesteśmy i czym jest ten świat i na te wszystkie pytania autorzy próbują odpowiedzieć z punktu widzenia fizyki kwantowej, wyciągając zaskakujące wnioski.
Fizyka Kwantowa - fizyka możliwości

Każdy wiek, każda cywilizacja czyniła swoje założenia dotyczące rzeczywistości: że świat jest płaski, że ziemia jest centrum świata, że świat jest okrągły, że świat jest spłaszczony na biegunach. Każda cywilizacja miała swoje założenia co do natury świata, które następna cywilizacja obalała, lub zmieniała. Nauka rozwijając się raz za razem uzupełnia, obala i przekształca dawne teorie nawet te dotyczące fundamentalnych praw fizyki, biologii, medycyny, które uważaliśmy za pewne i niezbite. Pamiętam, że jeszcze niedawno uczono, że gatunek homo sapiens zaistniał jakieś 20.000 lat temu. Obecnie oficjalna nauka mówi o 80.000 lat. Nie będę komentował nawet sporów toczących się co do ilości planet, których zrobiło się na moment osiem, a teraz mamy dziesięć i może okazać się że będzie więcej.

Przywiązujemy się do pewnych wizji świata, zakładając, że są one jedyne i niepodważalne, po czym pojawiają się osoby, które nasz świat wywracają do góry nogami. Większość praw, które uważamy za pewne, o których uczymy się jako o prawach przyrody są tylko założeniami, teoriami, które mają wiele potwierdzonych empirycznie przykładów, ale wystarczy jeden jedyny przykład przeciwny i teoria jest do wyrzucenia, albo całkowitego remanentu. Tak też było z fizyką newtonowską tak dobrze znaną nam ze szkół. Gdy pojawiła się fizyka kwantowa, pamiętam jak zapewniano nas, że jest ona tylko uzupełnieniem fizyki newtonowskiej i wyjaśnia zjawiska zachodzące na poziomie cząstek elementarnych. a nie dotyczy większych "obiektów". A co jeżeli się mylimy, a co jeżeli fizyka newtonowska jest wymysłem naszej świadomości, rodzajem konstrukcji świata tworzonej przez nasz umysł, a jej prawa można naginać i łamać?

Do tej pory uważano, że fizyka kwantowa rządzi się swoimi zdumiewającymi prawami tylko na poziomie mikrocząstek, ostatnio jednak udowodniono w eksperymentach z widzialnymi wieloatomowymi cząstkami, że dotyczą ich prawa fizyki kwantowej. Co to dla nas oznacza jeżeli ta sama cząsteczka, którą widzimy gołym okiem ! jako kropkę , jest w dwóch miejscach na raz? Jeżeli świat podlega prawom fizyki kwantowej to wszystko co dotychczas uważano za prawdziwe we wszystkich dziedzinach należy uznać za wtórny wytwór naszych umysłów, które objaśniają sobie świat, który właściwie same tworzą w grupowej projekcji ludzkości.

Czy w takim razie świat jest intencjonalny, pojawia się tam gdzie oczekujemy?


Jak to się dzieje, że w tym potencjale wszelkich możliwych działań, które może podejmować człowiek, w tych niezliczonych formach, które mógłby wybrać, ludzie tworzą ciągle ten sam świat, społeczeństwo, podejmują te same prace, poruszają się utartymi schematami tych samych myśli? Mamy opcje i potencjał, o którym sami nie wiemy. Żyjemy w wierzeniu, że jesteśmy zależni przede wszystkim od czynników zewnętrznych, a fizyka kwantowa mówi coś zupełnie innego, że to co zewnętrzne jest wtórne do naszego wnętrza. To co dzieje się w nas wpływa na to co zewnętrzne.

W Stanach istnieje silny trend, by wmawiając sobie różne głupoty "zmieniać swoje życie". Istnieją techniki wizualizacyjne, techniki marzeń na jawie, pozytywnego myślenia itp. oparte na założeniu, że nasze myśli mogą zmieniać rzeczywistość. A co jeżeli rzeczywiście tak jest? Wspólnie z całą ludzkością projektujemy nasz świat, więcej nawet - projektujemy samych siebie, nasze otoczenie i nasze życie. Oczywiście do pewnego stopnia, gdyż nasze projekcje wchodzą w interakcje z projekcjami innych - wygrywają silniejsze.

To co wydawało się nierealne jest teraz bardziej realne niż to co wydawało się realne.

Nowoczesny materializm, a także większość religii pozbawiają człowieka poczucia odpowiedzialności za to w jakim świecie żyje. Czy jest to jego natura, czy też Bóg - człowiek jest kierowany i jest ofiarą świata w jakim żyje. Fizyka kwantowa mówi coś przeciwnego - składa odpowiedzialność na barki ludzi, na ich umysły, które projektują świat.

Mózg nie zna różnicy między snem a rzeczywistością, kto widzi czy oczy, czy mózg. Rzeczywistość nie jest przekazywana przez oczy, ale projektowana przez mózg na podstawie interpretacji informacji o wartości 400.000.000 bitów- z czego używamy 2000 otoczenie, ciało i czas. Żyjemy w świecie, który jest czubkiem góry lodowej, tego co się naprawdę dzieje. Jeżeli oko widzi światło w danym zakresie, a nie widzi ultrafioletu; to tak samo istnieje świat nieskończonych możliwości, które możemy wywoływać i wywołujemy działalnością naszego umysłu, uczuć, myśli, woli, a z którego postrzegamy to co utrwala się w naszej świadomości jako widzialny świat.

Mózg jest nauczony tego co może, a co nie może widzieć. Pewne rzeczy pozwala zobaczyć, innych nie. Wszystko co nie zawiera się w logice mózgu jest niewidzialne. Przytoczę tu eksperyment, o którym niedawno czytałem (chyba w "Nieznanym Świecie"): otóż aby sprawdzić podatność naszej świadomości na sugestię i na to co jest dla niej możliwe, a co nie przeprowadzono eksperyment na osobach zahipnotyzowanych. Mianowicie osoby wprowadzano w stan hipnozy i podczas, gdy była ona zahipnotyzowana wmawiano jej że jedna z osób obecnych przy eksperymencie znikła. Osoba dopóki była zahipnotyzowana nie widziała tej "znikniętej" osoby, natomiast po wzbudzeniu z hipnozy od razu zaczynała ją widzieć. Jednakże, jeżeli danej osobie powiedziano podczas hipnozy, że dana osoba wyszła, to nawet po wzbudzeniu osoba jej kompletnie nie postrzegała, co więcej, gdy ta "niewidzialna osoba" przestawiała przedmioty były zahipnotyzowany człowiek wpadał w kompletną panikę, gdyż widział przedmioty samoistnie się poruszające. Przytaczam to doświadczenie bo świetnie pasuje do tematu artykułu i oddaje w sposób znakomity jak wiele zależy od nastawienia naszego mózgu. Jeśli uzna on coś za prawdziwe, to będzie "wyświetlał" świadomości swoją wersję rzeczywistości.

Nawet nasze ograniczone zmysły widzą, czują i dostarczają dużo więcej informacji niż nasz umysł dostarcza do świadomości. Podobno, gdy Kolumb przypłynął do Ameryki, Indianie kompletnie nie widzieli statków, ponieważ w ich umysłach, w ich języku nie było obrazów i słów pozwalających im zobaczyć statki - coś całkowicie nowego i nie mieszczącego się w ich systemie rzeczywistości. Czyż z podobnym fenomenem nie mamy do czynienia w przypadku UFO? Od XX w. następuje nasilenie się obserwacji UFO i obiektów z nim związanych. Im więcej osób je widzi, tym więcej osób je widzi . Bo czy tak właśnie nie jest, że może otwiera się w nas jakaś nowa możliwość naszej rzeczywistości, którą do tej pory nasz rozum odrzucał?

Nie ma obiektywnej zewnętrzności

Biorąc pod uwagę prawa fizyki kwantowej powinniśmy mieć taki sam dostęp do przyszłości jaki mamy do przeszłości, ponieważ ta mechanika nie robi żadnej różnicy między kierunkiem przebiegu czasu. Prawo przyczyny i skutku jest prawem fundamentalnym i wpływa na wszystkie nasze wybory, na logikę myślenia, na sposób postrzegania rzeczywistości, podczas, gdy w fizyce kwantowej możemy przestawić wizję czasu i oglądać ją jak przyszłość wpływa na przeszłość. W fizyce kwantowej można poruszać się do przodu, idąc do tyłu w przebiegu czasowym.

Materia wydaje się być stała ale wiemy, że składa się z atomów, które choć wydają się stałe, składają się z pojawiających się z nikąd i znikających do nikąd elektronów i stałego środka, ale jak się przyjrzymy środkowi to on też składa się z cząstek, które pojawiają się i znikają, a same w sobie są bardziej informacją niż materią. Materia jest pusta, a jednocześnie ta pustka przenikana jest mikrocząsteczkami zwanymi NEUTRINO. Cząsteczki te nie mają udziału w budowie tego co widzimy jako rzeczywistość, ponieważ mkną one nie zatrzymywane po przez pustkę tego co nazywamy stałą materią. Czyli to co miało być stałe jest puste zawierające głównie ładunek informacji, a to co niematerialne i nie do uchwycenia to właśnie mknąca przez przestrzeń materia.

Tak więc stała materia to głównie pusta przestrzeń i ładunek informacji. Dlatego tak łatwo poddaje się woli fizyków kwantowych eksperymentujących na niej i zależnie od ich oczekiwań co do wyniku eksperymentu poddaje się i "staje się" tam gdzie chce fizyk.

Wnioski jakie możemy z tego wyciągnąć są bardzo kontrowersyjne: Gdy odwracamy się, przedmiot, który jest za nami może być wszędzie o ile na to pozwala umysł, gdy z powrotem na niego patrzymy odtwarza się tam gdzie tego sobie życzymy, co więcej może być nawet w kilku miejscach jednocześnie. Materia jest falą możliwości a nie czymś twardym i stałym

Fizycy kwantowi mówią - kiedy nie patrzysz materia jest jak fala, kiedy patrzysz staje się cząsteczką. Kiedy nie patrzysz istnieje wiele możliwości, kiedy patrzysz samo-doświadczasz zmaterializowania. Cząsteczki istnieją w tak zwanej super pozycji - nieustannej możliwości. Sprawdzając je sprowadzamy je do konkretnej pozycji.

My nie tylko widzimy rzeczy w dwóch miejscach na raz, one naprawdę są w dwóch miejscach, trzech, czterech itd, tylko że tak na prawdę nie są rzeczami.

I co z tą wiedzą zrobić?

Fizyka kwantowa oblicza tylko skale możliwości, pytanie więc powstaje kto wybiera z tych możliwości to co uważamy za bezpośrednie doświadczenie materialności. Wiemy co czyni obserwator z rzeczywistością, ale nie wiemy kim jest obserwator, ponieważ po zbadaniu całego mózgu ludzkiego nie znaleziono ośrodka tego co psycholodzy nazywają metakomunikatorem, czyli obserwatorem, który może obserwować naszą własną świadomość.

To my jako ludzie tworzymy świat i jesteśmy za swoje dzieło odpowiedzialni. To my musimy podjąć odpowiedzialność za nasze myśli, marzenia i nasze życie. Po obejrzeniu tego filmu mam tylko jedną zasadnicza refleksję, żebyśmy zawsze pamiętali jak wolni i jak odpowiedzialni jesteśmy. Decyzja, co do tego jak będzie wyglądało nasze życie, zależy od nas zgodnie z prawami fizyki.
 
 
 
 
*jeżeli jest coś co Ci się na BF nie podoba to pisz - w administracji, maila, na pw.
*jeśli masz jakieś pomysły odnośnie BF nie bój się ich przedstawić w przeznaczonym do tego dziale.
 
jafa 
Novice


Orientacja: dziewczynki
Dołączył 6945 dni temu
Posty: 397
Skąd: Gdynia
Punkty: 226
#3 Wiadomość | 2006-09-02, 19:22
 
Loominator napisał/a:To my jako ludzie tworzymy świat i jesteśmy za swoje dzieło odpowiedzialni.

Otóz to!
Loom to mnie natchnęło, muszę zobaczyć ten film. zresztą nie chodzi juz tylko o film, bo właśnie to bada już nauka. Niejaki Szyprow. Dotąd jego teorie wyśmiewano, ale teraz do ich badania zabrało sie wiekszość naukowców i rządów.
Są rzeczy na Niebie i na Ziemi o którym nie śniło sie waszym filozofą :)
 
 
 
 
 
"Sztuka jest niezbędna. Tylko gdybym wiedział do czego."
André Malraux (1901-1976)

www.jafa.altnet.pl
www.rar.dl.pl
 
 
Odpowiedz do tematu
BeatsFactory » Forum » Dział Ogólny » Wszystko i nic » Świat wokół nas jest iluzją

Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  
 
qbs | forum: © phpBB by Przemo | stat4u
| © BeatsFactory 2002 - 2024 | partnerzy | protected by bowi