Jak promować swoją muzykę w in...
Witaj Gościu
Profil | Wiadomości [0] | Statystyki | Użytkownicy | Toplista | Regulamin | Kontakt
Rejestracja
newsy » katalog » artyści » strona główna » warsztat » szukaj

 Ogłoszenie 
BeatsFactory Promo 1, ważny temat:

kliknij tutaj -> Promocja artystów z pod znaku BF

BeatsFactory » Forum » Dział Ogólny » Wszystko i nic » Jak promować swoją muzykę w internecie
 
hope 



Orientacja: dziewczynki
Dołączył 7182 dni temu
Posty: 926
Skąd: Lublin
Punkty: 47
#1 Wiadomość | 2006-04-04, 11:07
Jak promować swoją muzykę w internecie 
wstęp

Wiemy jakie jazdy były na BF i wg niektórych ja jestem tutaj najwiekszym buntownikiem i podrzegaczem. Niech i tak będzie. Był jeszcze 1 ukryty dział co do promocji muzy, który powolutku się rozwijał. Z racji, że nie jestem już na BF zapraszam prywatnie na gg do mnie. Mam nadzieje ze całość skończę pisać w tym roku bo mam zamiar skończyć na conajmniej klikudziesieciu stronkach. Co najgłupsze niemam uprawnień do modyfikacji własnego działu który istnieje więć prosze adminów o jego skaskowanie. Wstęp został napisany jakiś czas temu, teraz się troche zmienilo... ponieważ nie mogę modyfikować swojego działu ani tamtych postów więc wklejam tak jak jest, w wielu miejsach czciona byla pogrubiona + kursywa ale tot ylko detale.

DJ HoPeLeSS przedstawia:

"Jak promować swoją muzykę w internecie"
(tak aby robić to skutecznie i przy okazji zarobić pare groszy ;))


(za wszelkie błędy przepraszam :))



I. WSTĘP



1. Czego Ty chcesz Hoplesie i cośty za jeden i po co...


Witam drogich członków Beatsfactory

Jeśli jesteś w stanie przeczytać to co teraz piszę to oznacza, że jesteś jednym z nielicznych, którzy otrzymali dostęp do tego działu :) Gratulacje :) (świerzy dopisek - nie chciałem żeby świerzaki ktore wpadaja do BF i po chwili wypadaja mialy dostep do tego - tzn do calosci, bo moze kiedys bede chcial to opublikowac jak zwariuje calkiem)

Możesz się śmiać i być sceptyczny do tego co chcę tutaj przekazać - tematem tego działu jest promocja muzyki i zarabianie na niej przez internet. To co zechcę tutaj przedstawić jest oparte na mojej osobistej wiedzy - znasz zapewne moją muzykę i wiesz, że nie jest ona jakaś wybitna :) A jednak wcisnołem się na jedną składankę i zagraniczny singiel. Ponadto moje darmowe utworki nielegalnie sprzedawano przez internet. Są tez fakty o mnie, których BFowicze nie znają - wysłałem kilkanaście wypalonych płyt w domu do USA - Pennsylvanii, kilka do Niemiec i Wielkiej Brytanii i innych krajów UE - osoby te pytały o cenę, nie brałem nic - tylko za przesyłkę. Także na muzyce da się zarobić i to w legalny sposób - mimo, że sam nie sprzedaję muzyki (lecz mam zamiar zacząć gdy moje utworki będą wystarczająco dobre :)). Moja wiedza oparta jest też na kilku książkach i poradnikach związanych z reklamą samego siebie i sprzedażą muzyki.

2006-02-22, 01:12 // Dodano
Nie mogę zagwarantować, że uda się to w 100% ale czytając owe książki wielokrotnie, wybrałem tematy najczęściej powtarzające się, tematy które wg. autorów były najważniejsze i miały największy wpływ na internetowych klientów. Stosując się do tego co napiszę w następnych działach masz około 50% na zysk ze swojej muzyki. Ciężko uwierzyć prawda? Nieufne podejście to coś jak najbardziej naturalnego. Jeśli jesteś zainteresowany możesz czytać dalej, jeśli nie poprostu opuść dział i rób wszystko po swojemu :) Nikt tu nikogo do niczego nie zmusza :)

2006-02-22, 01:13 // Dodano
PS: Nie pytajcie skąd mam liczbowe dane zawarte w tekscie. Poprostu mam, z książek i internetu - sprawdzane w kilku źródłach.

PS2: Róbcie notatki sami dla siebie z tego co uwarzacie za istotne - przydają się.

Uwaga: jeśli chcesz wprowadzać zmiany w całej metodzie działania, którą przedstawię robisz to na własną rękę zminiejszając szanse na zysk. Jeśli mimo wszystko, chcesz próbować coś samemu poinformuj mnie o skutkach tych decyzji - jeśli TY miałeś rację co do jakiejkolwiek kwestii zawsze można wprowadzić poprawki :) Albo bądź lepszy i sam coś takiego napisz :P

2006-02-22, 01:13 // Dodano


2. Jajko i kura naraz :)


Zadajmy sobie na początek pytanie - czy można zarobić sprzedając muzykę przez internet? Oczywiście, że TAK !! Tysiące ludzi w ten właśnie sposób zarabia pieniążki a część z nich niczym szczególnym nie różni się od Ciebie. Nie mówię tutaj o napompowanych gwiazdkach typu Madonna, ATB, Limp Bizkit itp. - oni są już zarobieni. Mówimy tutaj o nas, szaraczkach z mniejszymi czy większymi osiągnięciami w muzyce. A chcemy robić naszą ulubiona muzykę i może jeszcze zarobić lub chociaż się wypromować - to da się spokojnie połączyć :)

Jak zacząć? Od czego? Samemu? Z pomocą?
Na te wszystkie pytania będą odpowiedzi :)

Jest kilka rzeczy które są poprostu tak podstawowym minimum, że bez tego NIEMA możliwości startu. O tym już za chwilkę lecz najpierw chciałbym przedstawić kilka faktów:

2006-02-22, 01:16 // Dodano
Skuteczna promocja muzyki w internecie nie jest łatwa - to zapewne już wiesz z własnego doświadczenia. To naprawdę długa i mozolna praca, której rezultaty nie będą widoczne po kilku dniach czy tygodniach. To kwestia miesięcy, czasem lat. Nie należy o tym zapominać. Musisz mieć ogromną wiarę w to co robisz, samozaparcie i zaufanie do własnych decyzji (napewno nie obejdzie się bez błędów) Internet nie może być tutaj traktowany jako skrót do pieniążków a raczej jako narzędzie do ich zarabiania. Pamiętaj o tym, że nie możesz wymagać od siebie światowej sławy i milionów - ustal sobie realny cel (np. około 100 złotych miesięcznie zarobionych swoją muzyką i podmiotami bezpośrednio z nią związanymi)

Wydaje się to nie realne prawda?

2006-02-22, 01:17 // Dodano
Prawda, ale tylko częściowo - Polski rynek i handel internetowy dalece odbiega temu, który występuje na zachodzie czy w USA. Dlatego podstawowym wymaganiem, bez którego nie masz co czytać dalej jest JĘZYK ANGIELSKI. W samej Polsce nie da się powojować, a napewno nie na dłuższą metę. Zresztą widać to po polskiej scenie muzyki elektronicznej - jest ona znana Tobie czy mnie, ponieważ w takiej muzyce "siedzimy". Lecz my planujemy osiągnąć coś więcej - Polska jest dla nas za ciasna :)

Pomyśl jak wielu amatorskich producentów muzycznych wystawia swoją muzykę na swoich stronkach domowych - całe mnóstwo... a TY masz się pokazać i wybić ponad ten tłum. Praktycznie jest to walka z każdą stroną amatorskiego zespołu, piosenkarza czy producenta. Można zwątpić no nie?

Suchy fakt: Około 40% wszystkich urzytkowników internetu (+/- 2-4%) kupuję muzykę przez internet. Pomyślcie, że około 10% całej ziemskiej populacji ma dostęp do internetu... Na dzień 21.II.2006 populacja liczy 6,493,444,238 zanotowanych ludzi. ( http://www.geohive.com/ )
Co daje Ci w przybliżeniu 649,344,423 internautów (3 razy więcej niż w 2002 roku) z czego niecałe 260,000,000 kupiło chodź raz muzykę przez internet !! Niech 10% tych ludzi będzie zainteresowana w tym gatunku muzycznym który prezentujesz. Pole do popisu pozostaje ogromne. Z badań rynku wynika, że 70% ludzi kupujących muzyke online kupuje to, co zamieżało kupić. 15% szukało produktów o podobnej tematyce a 5% szukały poprzez inne produkty tego, co zamieżały kupić w efekcie końcowym (pozostałe 10% gdzieś się gubi po drodze ale oni nie są ważni :P ;)). Daje to w przybliżeniu 90% - a co to nam dają te dane?

To, że sama strona internetowa nie wystarczy... ;)
Sporo osób uważa, że dodanie swoich stron do katalogów stron zwiększy ich ilość odwiedzin. Owszem zwiększy ale zazwyczaj nieznacznie. Gdyby to wszystko działało jak trzeba a kupujący byli by zawsze pewni czego szukają, to te wcześniej wspomniane 90% nabywców trafiło by na to, co planowali kupić. Więc jakim sposobem ludzie poznają to co raz to nowszych artystów? Jeśli nie szukają Ciebie to jak mają Cie znaleśc? I czego w takim razie szukają? Odpowiedź na to przyjdzie później :)

2006-02-22, 01:17 // Dodano


3. Raczkowanie.


Od czego zaczynamy: Podstawą tutaj jest produkt, w naszym przypadku kawałek, utwór czy jak kto woli plik muzyczny :P Taki utworek absolutnie musi być CONAJMNIEJ DOBRY (dlatego ten dział jest głównie dla tych ze statusem Professional) Nie będę pisał jak zrobić poprawny = dobry kawałek, sam nie umiem zrobić zadowalającej mnie muzy a od tego jest w ogóle inny dział.

Nie możemy ludziom wciskać gniotów, ponieważ to działa na krótką metę. Jest masa naiwniaków, których można by naciągnąć ale nie o to nam chodzi. Chcemy sprzedać coś, co się spodoba, będzie polecane, coś do czego klient wróci i coś co przyciągnie nowych klientów. Pozatym sprzedaż nie koniecznie łączy się z wrzucaniem muzyki online (działa to w obie strony) Więc co trzeba robić? Ciężko pracować najpierw nad jakością naszej muzyki a następnie zdać sobie sprawę z tego co potrafimy i zadać samemu sobie kilka pytań. Nie powinienem dodawać, że liczy się szczera odpowiedź :P

2006-02-22, 01:19 // Dodano
Co jest w mojej muzyce unikalnego? Czy jest coś w ogóle?
Jaki styl muzyki preferuję tworzyć?
Czy chcę robić muzykę swoją czy pod publikę? (chodzi o gatunek)
Do czego porównywana jest moja muzyka? (najlepiej dać do przesłuchania kilka utworków swoim znajomym, rodzinie itp a następnie zapytać ich z jakimi artystami nas kojarzą)
Czego może oczekiwać i szukać MÓJ przyszły klient w internecie? Jakiej muzyki szuka?
(dobrze już mieć wtedy nawet spisane porównania naszej muzyki do innych wykonawców)
Czy da się urzyć jego oczekiwań i szukanych podmiotów aby przyciągnąć go do swojej strony z muzyką?

2006-02-22, 01:20 // Dodano
Będę Wam się starał przybliżyć sposoby i techniki najczęściej urzywane i najbardziej skuteczne w sprzedaży muzyki. Nie oczekujcie rezultatów odrazu. Nie oczekujcie ich także w sytuacji gdy nie trzymacie się tego co piszę. Potraktujcie to jak lekcje matmy - nie macie wymyślać wzoru, lecz macie go stosować. Starałem się wybrać jak najlepsze "części" tego wzoru :) Wy jak i ja sam (mam nadzieję w niedalekiej przyszłości) będziecie królikami doświadczalnymi :) Wrzucając wiele porad chcę znaleść coś, co naprawde zadziała - chociaż po części. Zawsze warto spróbować :)
Napewno nie osiągniesz milionów tym sposobem ale myślę, że da się nim wygenerować "jakiś" zysk :) Ów zysk nie obejmuje samego robienia muzyki. Jest on związany z jej promocją, sprzedażą, partnerstwem, znajdowaniem chociażby drobnych sponsorów, reklamowaniem się w wielu serwisach, stosem linków i banerów i wielu wielu innych. Trzeba pchać się wszędzie z naszą muzyką, wszędzie tam gdzie da się coś zdziałać: w filmach (nawet amatorkich), reklamach, radiach internetowych itp. Im więcej Twojej muzyki wokoło tym większe prawdopodobieństwo zyskania fanów.
Fani - to może brzmieć śmiesznie ale wbrew pozorom większość z nas ich ma, czasem są to przyjaciele, najbliźsi kumple od piwa czy nieznajomi z internetu. Mnie osobiście zdarzają się najczęściej Ci ostatni - moja muzyka nie jest specjalna jednak średnio 1-3 razy w tygodniu ktoś spoza listy na GG zagaduje do mnie w sprawie mojej muzyki (dziś była jedna taka osoba) Wiem, że taka ilość to za mało ale to dobra baza i start. Jest spora szansa, że te osoby polecą jakiś kawałek swoim znajomym i tak to poleci dalej. Im więcej osób Cie zna, tym jeszcze więcej pozna, im więcej Cie pozna tym Twoja muzyka będzie bardziej znana, im Twoja muzyka będzie bardziej znana tym lepiej przyjmą się nowe kawałki jeśli utrzymasz poziom, co w wyniku po długich zmaganiach może doprowadzić do oczekiwanych bliższych lub dalszych kontaktów z szychami na rynku muzycznym - może to być label, wytwórnia, inni producenci - Ze współpracy nie nalerzy rezygnować !! Śmieszny remix, może być czasami małym kroczkiem na przód. Tak czy siak naszym celem jest wczłapanie z większym czy mniejszym hukiem na rynek muzyczny.

2006-02-22, 01:21 // Dodano
Właściwie są 2 metody na to:
- stworzenie utworku, który staje sie hitem (bardzo mało prawdopodobne ale szybkie)
- stworzenie własnego, wypracowanego brzmienia, utrzymanie poziomu i dobrej opinii (znacznie trudniejsze, wymagające nie lada wysiłku ale o wiele bardziej prawdopodobne)


4. Zapisz się synku do kółka różańcowego.


2006-02-22, 01:21 // Dodano
Wielu z Nas chciało by trafić w opiekuńcze łapki wytwórni/labelu. Sprawa polega na tym, że oni nie szukają ludzi, których mogą wypromować na gwiazdy i zbijać na nich kasę. Poszukiwani są ludzie z doświadczeniem, którzy już siedzą w branży muzycznej i nie można ich nazwać "świeżakami" - dokładniej mówię tu o 2 metodzie z końca poprzedniego punktu. Musimy już mieć swój styl, brzmienie i poziom. (Dobrym przykładem będzie Adix - jego kawałki rozpoznałbym bez problemu na forum) Takich jak on szukaja (jeśli w ogóle szukają) labele i wytwórnie. Potrzebne są osoby które sobie poradzą a nie trzeba ich prowadzić za rączkę. Powiem szczerze - trzeba być chociaż minimalnie znanym w internecie. Dobrze jest też zabłysnąć w swoim mieście czy miasteczku. Tutaj łatwiej powinni mieć (gdyby wiedzieli jak działać) np. Trance Voices - są DJami, ktoś w ich środowisku ich zna, przychodzi na disco gdy oni grają itp. Potrzebne jest jakiekolwiek tego typu minimum - jeśli nie gramy na disco wtedy musimy skupić się na robieniu muzyki (w tym momencie ciągle jeszcze darmowej)
Z drugiej strony patrząc na label wiemy, że część tych "zbiorowisk" nazywających się labelami to żałosne zgromadzenia kilku okolicznych mniejszych bądź większych frajerów. Gdy dostaniemy się w takie miejsce, nasze dane plus kilka utworków mogą zostać dodane na strone takiego śmiesznego labelu i na tym najczęściej się kończy. Nie powinniśmy celować w fakt "dostania się" ale prędzej porpzez dostanie się, stworzenia sobie takich warunków, które umożliwią nam oderwanie się i pracę na własny koszt. W momencie gdy nie potrzebujemy wsparcia, mamy nieco bardziej niż przeciętnie znaną ksywkę i muzykę, to jest szansa, że ktoś bardziej poważny może do nas zapukać :) (szansa również mała ale jest :))

2006-02-22, 01:22 // Dodano
Moim celem tutaj nie jest zniechęcenie Was ale wręcz zachęcenie do samodzielnego działania. To może wydawać się szalone ale tak naprawdę nie do końca potrzebujemy promującego nas labelu czy wytwórni dbającej (w mniejszym lub większym stopniu) o naszą muzykę. Jeśli szukasz sławy to owszem - wytwórnia i label będą jak najbardziej pomocne.
Lecz jeśli chcesz dalej poprostu robić to co kochasz (czyli muzykę ;)), samemu zapracować na swoja markę i może nawet troszkę zarobić to internet może Ci to wszystko ułatwić.


5. Od autora na deserek :)


To jest mniej więcej taki wstęp do tematu. Wiem, że zostawia wiele rzeczy bez odpowiedzi ale uwierzcie mi, odpowiedzi będą :) Nie chcę Wam pokazać drogi do zarobienia fury kasy lecz drogę do naprawdę dobrej promocji i możliwych zysków.
Obiecuję, że wszystko powoli będzie się rozjaśniać. Dowiecie się jak najlepiej trafić to internautów, jak sprawić by zwiększyć do znanego mi maximum możliwość sprzedaży swojej muzyki. Jak i gdzie warto pokazywać swoją muzykę. Na co nie wydawać kasy a na co będzie trzeba.

Wkrótce przedstawie Wam w jakie dwa sposoby można zacząć. Pierwszy jest o wiele bardziej efektowny lecz będzie wymagał troszkę pieniążków. Drugi zaś to sposób bez nakładów finansowych, sprawdzający się głównie na początku będzie niestety mniej efektywny.
 
 
 
 
Not4uS 
Moderator
Not 4 Me Not 4 You Not4uS ;)


Dołączył 7036 dni temu
Posty: 1480
Skąd: Wałbrzych City
Punkty: 109
#2 Wiadomość | 2006-04-04, 11:32
 
Musze przyznac ze artykul jest ciekawie napisany. Narazie jeszcze nie wszystko jest wyjasnione, i wiele pytan jest pozostawionych bez odpowiedzi ale rozumiem ze to jeszcze nie jest skonczone i z czasem bedzie wiecej informacji. Przeczytalem od deski do deski, i przyznaje ze zaciekawilo mnie to ;)
 
 
 
 
 
---------- Ratty & Thunder ---------
GG R: 8886515 - GG T: 8314738
---------- Also Known As -----------
-------------- Not4uS ---------------
 
hope 



Orientacja: dziewczynki
Dołączył 7182 dni temu
Posty: 926
Skąd: Lublin
Punkty: 47
#3 Wiadomość | 2006-04-04, 11:44
 
Dlatego jak ktos jest zainteresowany prosze o kontakt na GG lub na email i bede podsylal kolejne arty jak bede mial juz je napisane.

Pozdro
 
 
 
 
Zet 
Advanced

Orientacja: dziewczynki
Dołączył 6994 dni temu
Posty: 332
Skąd: Iława
#4 Wiadomość | 2006-04-04, 11:59
 
Bardzo fajny artykul :) Czekam na dalsza czesc :) Pozdrawiam
 
 
 
 
 
"Aby zdobywać wielkość, człowiek musi tworzyć, a nie odtwarzać"
Antoine de Saint - Exupéry (1900 - 1944)
---------------------------------
www.zet.music.prv.pl
 
Avell 
Advanced


Orientacja: chłopcy
Dołączyła 6853 dni temu
Posty: 1130
Skąd: Warszawa
Punkty: 134
#5 Wiadomość | 2006-04-05, 20:54
 
A ja odczuwam niesmak.... Z całym szacunkiem dla Ciebie hope... bo mam wrażenie, że studiujesz psychologie, albo fachowo, albo jako jako hobby ;)
Artykuł napisany jest w takiej formie, jak ulotki z reklamą "zamów rzeczy z naszego katalogu, a wygrasz 100000zł! oczywiście możesz odłożyć nasz katalog, a nawet wyrzucić go do śmieci, ale pomyśl, co by się stało, gdybyś to własnie TY okazał się szczęśliwym wygranym!". Taki sposób przekazywania infrmacji mnie męczy. Tak samo zabieg przekazywania suchych faktów i łączenia ich z tym co chce czytelnik zyskać...

Trzeba jednak odróżnić tworzenie i zarabianie na swojej muzyce od sprzedawania się i muzyki, którą się robi pod kogoś.
Ja wierzę, że moja siła tkwi w tym co JA CHCE OD SWOJEJ MUZYKI i jeśli się kiedyś sprzeda to będzie dobrze.
Wyznaczyłam sobie pewne granice, pewne ramy. Dokładnie odpowiedziałam na pytania jaką muzykę chcą robić i w czym nigdy nie wezmę udziału.
Dlatego moim zdaniem błędem jest myślenie "jaką niszę muzyczną mogę zapchać" lub "na jaką muzykę jest najlepszy popyt". Osobiście nie chciałabym się znaleźć na
składnce, która mi osobiści nie przypadłaby do gustu. Wybrzmiewać pośród umca-umca i siala la la.

Nie zgadzam się z artykułem :)
 
 
 
 
 
www.avell.net
 
Nerious 
Advanced


Orientacja: dziewczynki
Dołączył 6765 dni temu
Posty: 298
Skąd: Bydgoszcz
Punkty: 3
#6 Wiadomość | 2006-04-06, 18:36
 
Tiffany napisał/a:A ja odczuwam niesmak.... Z całym szacunkiem dla Ciebie hope... bo mam wrażenie, że studiujesz psychologie, albo fachowo, albo jako jako hobby ;)
Artykuł napisany jest w takiej formie, jak ulotki z reklamą "zamów rzeczy z naszego katalogu, a wygrasz 100000zł! oczywiście możesz odłożyć nasz katalog, a nawet wyrzucić go do śmieci, ale pomyśl, co by się stało, gdybyś to własnie TY okazał się szczęśliwym wygranym!". Taki sposób przekazywania infrmacji mnie męczy. Tak samo zabieg przekazywania suchych faktów i łączenia ich z tym co chce czytelnik zyskać...

Trzeba jednak odróżnić tworzenie i zarabianie na swojej muzyce od sprzedawania się i muzyki, którą się robi pod kogoś.
Ja wierzę, że moja siła tkwi w tym co JA CHCE OD SWOJEJ MUZYKI i jeśli się kiedyś sprzeda to będzie dobrze.
Wyznaczyłam sobie pewne granice, pewne ramy. Dokładnie odpowiedziałam na pytania jaką muzykę chcą robić i w czym nigdy nie wezmę udziału.
Dlatego moim zdaniem błędem jest myślenie "jaką niszę muzyczną mogę zapchać" lub "na jaką muzykę jest najlepszy popyt". Osobiście nie chciałabym się znaleźć na
składnce, która mi osobiści nie przypadłaby do gustu. Wybrzmiewać pośród umca-umca i siala la la.

Nie zgadzam się z artykułem :)


Dobrze powiedziane, ten artykul jest raczej dla tworcow z pod znaku muzyki komercyjnej czyli trance dnb ,hh, chillout itp, ale co ja mam powiedziec, wiem z doswiadczenia ze ktos taki jak ja ma znacznie mniejsze szanse niz ktos kto tworzy komerche, niestety, piszesz hope ze do Ciebie srednio 1-3 w tygodniu ktos nieznajomy zagaduje na temat Twojej muzy..heh do mnie to co najwyzej raz na pol roku jak nie zadziej a zazwyczaj i tak nic nie jest na dluzsza mete, tak to odebralem i tez podobnie jak Tiffe itryguje mnie ta idea wpychania sie wszedzie, nawet tam gdzie bym nie chcial, druga rzecz jest taka ze kazda wytwornia czy label w pewien sposob ograniczaja artyste bo domagaja sie od niego aby tworzyl jeden styl, wszystko na jedno kopyto i wedlug "mody" to okropne ograniczenie.
Artykul nie jest zly, ale tak go odebralem, zobaczymy co bedziesz pisal dalej.
pozdro
 
 
 
 
 
Muzyka jest jedna, tylko ludzie sa rozni..
Endorphinowiec
www.nerious.webpark.pl
 
ZDV-12 
Założyciel


Dołączył 7182 dni temu
Posty: 2558
Skąd: Police
Punkty: 26
#7 Wiadomość | 2006-04-06, 20:49
 
Nerious, wątpię żebyś Ty miał nikłe szanse na rynku muzycznym z Twoim poziomem muzycznym, smiem nawet zaryzykować stwierdzenie że gdybyś to Ty trochę poszukał to nie tyle by Ciebie wydano co chetnie zatrudniono by Cie do udźwiękowienia jakiejś prezentacji, filmu, etc.
 
 
 
 
nie mam czasu
 
Avell 
Advanced


Orientacja: chłopcy
Dołączyła 6853 dni temu
Posty: 1130
Skąd: Warszawa
Punkty: 134
#8 Wiadomość | 2006-04-06, 21:04
 
ZDV-12 napisał/a:Nerious, wątpię żebyś Ty miał nikłe szanse na rynku muzycznym z Twoim poziomem muzycznym, smiem nawet zaryzykować stwierdzenie że gdybyś to Ty trochę poszukał to nie tyle by Ciebie wydano co chetnie zatrudniono by Cie do udźwiękowienia jakiejś prezentacji, filmu, etc.


O ! i tu się zgadzam! Nerious do roboty! :D
Trzeba właśnie odróżnić zmagania się z komercyjnym rynkiem od własnego lenistwa ;)
Ja chcę zacząć "szukać" za pół roku :) narazie szlifuję warsztat :]
 
 
 
 
 
www.avell.net
 
Nerious 
Advanced


Orientacja: dziewczynki
Dołączył 6765 dni temu
Posty: 298
Skąd: Bydgoszcz
Punkty: 3
#9 Wiadomość | 2006-04-06, 21:09
 
Hehe dzieki za uznanie, ale dzis raczej patrza nie tyle co na poziom muzyki ale na gatunek jaka reprezentujesz, tu w Polsce ciezko,za granica hm fakt musial bym umiec angielski i znac sie na umowach, prawach itd, nic zobaczymy co hope napsize dalej, mzoe zmienie swoje zdanie. pozdro

2006-04-06, 22:11 // Dodano
Tiffa, tu nie chodzi o lenistwo, najzwyczajniej sie boje co kolwiek szukac zaczynac a pozniej sie motac w umowach z dana wytwornia, po za tym jak juz mowilem, ona by mnie pewnie w jakis sposob ograniczaly
 
 
 
 
 
Muzyka jest jedna, tylko ludzie sa rozni..
Endorphinowiec
www.nerious.webpark.pl
 
Avell 
Advanced


Orientacja: chłopcy
Dołączyła 6853 dni temu
Posty: 1130
Skąd: Warszawa
Punkty: 134
#10 Wiadomość | 2006-04-06, 21:28
 
Jesteś jeszcze młody... Masz czas... Jeszcze się zaczniesz orientować 8)
 
 
 
 
 
www.avell.net
 
Nerious 
Advanced


Orientacja: dziewczynki
Dołączył 6765 dni temu
Posty: 298
Skąd: Bydgoszcz
Punkty: 3
#11 Wiadomość | 2006-04-06, 21:56
 
A Ty co?? Mloda nie jestes?:D
 
 
 
 
 
Muzyka jest jedna, tylko ludzie sa rozni..
Endorphinowiec
www.nerious.webpark.pl
 
Avell 
Advanced


Orientacja: chłopcy
Dołączyła 6853 dni temu
Posty: 1130
Skąd: Warszawa
Punkty: 134
#12 Wiadomość | 2006-04-06, 22:00
 
ech.. ja już mam swoje lata... :(
 
 
 
 
 
www.avell.net
 
 
Odpowiedz do tematu
BeatsFactory » Forum » Dział Ogólny » Wszystko i nic » Jak promować swoją muzykę w internecie

Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  
 
qbs | forum: © phpBB by Przemo | stat4u
| © BeatsFactory 2002 - 2024 | partnerzy | protected by bowi