uszkodzenie twardego dysku
Witaj Gościu
Profil | Wiadomości [0] | Statystyki | Użytkownicy | Toplista | Regulamin | Kontakt
Rejestracja
newsy » katalog » artyści » strona główna » warsztat » szukaj

 Ogłoszenie 
BeatsFactory Promo 1, ważny temat:

kliknij tutaj -> Promocja artystów z pod znaku BF

BeatsFactory » Forum » Dział Ogólny » Komputery » uszkodzenie twardego dysku
 
D-Bass 
Moderator
aka dj_vmc


Dołączył 7177 dni temu
Posty: 2083
Skąd: Lublin
Punkty: 11
#1 Wiadomość | 2005-06-06, 20:36
uszkodzenie twardego dysku 
Problem jest następujący: dysk nie jest wykrywany przez BIOSa. Przy uruchamianiu w momencie jak wskakuje ekran BIOSa przy starcie systemu (w momencie gdy BIOS wyszukuje dyski) dysk co pół sekundy wydaje odgłosy: tatatadada, tatatadada... i tak w kółko aż wyskakuje disk failure z powodu braku źródła systemu. Elektryka w dysku działa, słychać obroty tarczy oraz te odgłosy, a więc coś jeszcze działa, ale niestety nie można wykryć go BIOSem, zatem nie można odpalić z niego systemu czy odzyskać danych Easy Recovery.

I teraz pytanie - co może być przyczyną? Moim zdaniem jest to uszkodzenie fizyczne. Ponieważ elektryka działa, więc oceniam, że rzecz jest do naprawienia. Dysk nie był noszony - od miesięcy był zamocowanyy śrobkami w kompie, nie było żadnych wstrząsów, uderzeń itd.

Pytanie do znawców - co konkretnie się zwaliło i jaki może być koszt naprawy? Jestem zainteresowany odzyskaniem danych z tego dysku.
 
 
 
 
ZDV-12 
Założyciel


Dołączył 7176 dni temu
Posty: 2558
Skąd: Police
Punkty: 26
#2 Wiadomość | 2005-06-06, 21:31
 
koszt odzyskania danych w firmie, która się tym zajmuje może być... kosmiczny, sama diagnoza może kosztować pareset złotych i w dodatku nie ma gwarancji na odzysk danych,

-jak dysk zachowywał się przez ostatni tydzień? były jakieś dziwne odgłosy? system nagle zwisał?

-podepnij go pod kompa z dobrym zasilaczem, możliwe że on nie wyrabia z dostarczaniem mocy,

-podepnij go pod inny kontroler na płycie głównej, możliwe że ten jest uszkodzony, czy jakiś inny dysk działa w tym kompie poprawnie?



tak naprawdę, jeśli chcesz odzyskać dane u porządnej firmy, która się tym zajmuje to w ogóle nie powinieneś ruszać tego dysku, ale niedawno gdzies widziałem cenę za diagnozę takiego dysku, wynosiła 400PLN, diagnoza w trybie natychmiastowym (odrazu zajmuja sie Twoim dyskiem i pracuja nad nim non-stop) to koszt 2000PLN, jeśli awaria jest prosta to w diagnozie wliczone są koszty odzysku, jeśli nie jest prosta znów trzeba bulić, to przykładowe kwoty jednej firmy...

-czy w ciągu ostatniego tygodnia włączał się często scandisk? komp sie często wieszał? dysk/komputer się przegrzewał?

powiem że domowymi sposobami nie będzie łatwo... :|
 
 
 
 
nie mam czasu
 
D-Bass 
Moderator
aka dj_vmc


Dołączył 7177 dni temu
Posty: 2083
Skąd: Lublin
Punkty: 11
#3 Wiadomość | 2005-06-06, 21:49
 
scandisk się nie włączał, system stoi na NTFS

odgłosy były od czasu do czasu, ale jeszcze działało, choć nie zawsze się uruchamiał - czasami uruchamianie dochodziło tylko do momentu "tabelkowego" ekranu ładowania urządzeń, który następuje po wyszukiwaniu dysków przez BIOS - system po tym nie startował

podczepiałem go na drugiej magistrali, innych kabelkach zasilających, master, slave itd. - to samo

jak będę miał możliwość spróbuję podczepić go do innego kompa i zobaczę jak pójdzie


patrząc po kosztach odzyskanie danych nie wchodzu w grę, a jakie mogą być koszty naprawy tego dysku w serwisie?
Dysk to Seagate 20 GB, chyba 5400, około 5-letni.
 
 
 
 
Taurus Stratus 
Administrator


Dołączył 7176 dni temu
Posty: 924
Skąd: Toronto/Canada
Punkty: 36
#4 Wiadomość | 2005-06-06, 21:52
 
dj_vmc napisał/a:Przy uruchamianiu w momencie jak wskakuje ekran BIOSa przy starcie systemu (w momencie gdy BIOS wyszukuje dyski) dysk co pół sekundy wydaje odgłosy: tatatadada, tatatadada...

Wpisz namiary dysku manualnie w BIOS setup.
dj_vmc napisał/a:pytanie - co może być przyczyną?

Najprawdopodobniej male przekłamanie (przebicie?) prądowe uszkodziło modul od głowicy zapisująco/czytającej. Jak to sie stało??? Z tego co cochwile słyszę to prąd macie w PL bładzący :) i skaczący na powyżej 220-240V - nawet małe skoki potrafią uszkodzić HDD albo inne komponenty. Może tez byc to spowodowane tym ze HD ściera się (znowu polski jezyk techniczny mi nawala :)) i nawet mikroskopijne kawałki które przedostały sie w inne compartments (?) uszkodziły moduły electroniczne.

Jezeli HD bedzie widoczny po manualnym wpisaniu do BIOS'a to Możesz uzyż np. Ontrack Easy Recovery na sprawdzenie czy jest dostep do danych. Najlepiej jest przechlodzic HD (ja zawijam w folie - tak zaby nie bylo kondensacji, i wkladam do lodowki :) na jakis czas) w 95% bylem wtedy w stanie odczytac dane i zrobic image.
(cdn...)

KJ
 
 
 
 
 
Pozdrawiam,
KJ + Taurus Stratus Project = Aneurinibacillus Streptoalloteichus
===============================
I Am Not The Best, However There Is No One Better!
 
D-Bass 
Moderator
aka dj_vmc


Dołączył 7177 dni temu
Posty: 2083
Skąd: Lublin
Punkty: 11
#5 Wiadomość | 2005-06-06, 21:54
 
Dzięki Taurusku, spróbuję się zastosować do Twoich rad jak będę miał czas aby się tym zająć <ok>
 
 
 
 
qbs 
~Administrator~
dreamer of the dreams


Orientacja: dziewczynki
Dołączył 7176 dni temu
Posty: 4640
Skąd: wrocław
Punkty: 27
#6 Wiadomość | 2005-06-06, 23:48
 
zobacz czy w biosie (w setupie) wykrywa dysk (kazdy bios ma wykrywanie)
jesli nie wykryje to:
- sprawdz czy masz wszystkie pin'y (druciki)
- jak masz wglad w plytke drugkowana pod dyskiem zobacz czy gdzies nie zrobil sie "zimny" lut (popekany ze moze nie byc styku)
- czy nie ma nadpalen tej plytki,
- czy wokol dysku masz jeszcze ta tasme?? jak jest mocno pozdzierana to moze byc kuku.

to ze dysk ci chodzi nie znaczy ze elektronika jeszcze zyje, moze dzialac zasilanie dysku ale I/O zdechlo, ale jesli masz tatatatatata... to jest to na 99% uszkodzenie fizyczne, jesli staje (takiej zwichy dostaje - elektronika).

ps niezly pomysl taurusku :DD

[ Dodano: 2005-06-07, 02:07 ]
kiedys mi cos takiego udalo sie naprawic tak: plyta 98 > uruchamiasz linie komend > fdisk > usuwasz wszytskie partycje > robisz dwie > reset > format gruntowny > reset > plyta winxp i dalej...

niestety w dniu dzisiejszym ten dysk juz w ogóle nie dziala, wiec moze to byl zbieg okolicznosci a moze nie.
 
 
 
 
 
nie mam czasu :(
 
D-Bass 
Moderator
aka dj_vmc


Dołączył 7177 dni temu
Posty: 2083
Skąd: Lublin
Punkty: 11
#7 Wiadomość | 2005-06-07, 13:26
 
Dodam, że tamten komp funkcjonuje bez listwy na jakimś lipnym przedłużaczu, mówiłem nie raz aby coś z tym zrobić ale ani ja ani zainteresowana osoba nie mamy na to wpływu. Podejrzewam, że to spięcie mogło uszkodzić dysk tak jak pisze Taurus.

Będzie coś jeszcze z tego dysku, da się to jakoś naprawić w serwisie za sensowne pieniądze czy po ewentualnym odzyskaniu danych dysk nadaje się tylko do wyrzucenia ?? Jeśl, jak pisze Zdravko, sama diagnoza kosztuje około 400 zł to nie opłaca się go robić tylko lepiej od razu kupić nowy.
 
 
 
 
ZDV-12 
Założyciel


Dołączył 7176 dni temu
Posty: 2558
Skąd: Police
Punkty: 26
#8 Wiadomość | 2005-06-07, 18:07
 
tak, ale mówiłem o diagnozie, która "stwierdzi" czy dane są odzyskiwalne i w jak wielkim stopniu, być może jeśli dane zostaną odzyskane to i dysk zostanie uratowany, zależy co się zepsuło, inna sprawa że w serwisie (czyli jak oddamy dysk normalnie do naprawy), na ogół nie dba się o dane :| dlatego jeśli dane nie były aż takie ważne i są odzyskiwalne (np. z kopii zapasowych/mozna ponownie je ściągnąć z netu) to nie opłaca sę ich odzyskiwać, lepiej ratować dysk, co innego jeśli są nie do odtworzenia i były ważnymi dokumentami... próbowałeś tak jak pisał Taurus? znaczy ręcznie w biosie wpisac liczbę głowic, cylindrów, itd.?
 
 
 
 
nie mam czasu
 
D-Bass 
Moderator
aka dj_vmc


Dołączył 7177 dni temu
Posty: 2083
Skąd: Lublin
Punkty: 11
#9 Wiadomość | 2005-06-07, 18:19
 
spróbuje pokombinować jak będę miał czas i będę w pobliżu, na razie nie mam jak
 
 
 
 
ZDV-12 
Założyciel


Dołączył 7176 dni temu
Posty: 2558
Skąd: Police
Punkty: 26
#10 Wiadomość | 2005-06-07, 18:29
 
jeśli chodzi o disk failure to tu na forach ludzie też próbowali rozwiązać ten problem, może gdzieś trafisz na wskazówkę pasującą do Twego problemu:

1
2

przydałoby się go naprawdę podczapić do innej maszyny bo to wyeliminowałoby wiele możliwości błedu (zasilacz, płyta, kontroler, taśma...), ewentualnie wziąść dyskietkę startową i z niej odpalic system i zobaczyć czy widać dysk, zrezstą to dziwne, bo nawet jeśli dysk jest zepsuty to powinien prosic o wrzucenie innego, prawidłowego dysku z systemem a z tego co rozumiem to u Ciebie zatrzymuje się na jakichs tabelach, może bios sie sypnął, ktoś go aktualizował ostatnio? (próbował?)
 
 
 
 
nie mam czasu
 
D-Bass 
Moderator
aka dj_vmc


Dołączył 7177 dni temu
Posty: 2083
Skąd: Lublin
Punkty: 11
#11 Wiadomość | 2005-06-07, 20:09
 
BIOS jest dobry, ten problem z zatrzymaniem nie występuje normalnie, a był wtedy gdy dysk jeszcze "działał", BIOS wykrywał go ale najpewniej z jakichś powodów nie mógł wystartować systemu. Tak było od czasu do czasu, raz tak a raz normalnie startował.

Teraz jak są wszystkie 4 elementy magistral szeregowych włączone na auto nie wykrywa dysku, nie ma więc mowy o tym żeby jakimś cudem komp widział go gdy system zostanie uruchomiony z dosowskiej dyskietki startowej. Boot disk failure jest dlatego, bo komp nie widzi żadnego dysku, z którego mógłby wystartować system, bo skoro BIOS nie widzi dysku to jakim cudem ma się z niego system wystartować? Czytałem tamte tematy ale to nic nie pomoże, gdyż 1) BIOS nie widzi dysku 2) jest on podczepiony prawidłowo.

Spróbuje podłączyć go do mojego kompa przy okazji, ale zrozum że mam ograniczoną swobodę w dysponowaniu czy że tak powiem zajmowaniu się tym sprzętem.
 
 
 
 
Taurus Stratus 
Administrator


Dołączył 7176 dni temu
Posty: 924
Skąd: Toronto/Canada
Punkty: 36
#12 Wiadomość | 2005-06-07, 20:35
 
Nie sadze zeby BIOS sie sypnal - jezeli HDD wydaje jakiekolwiek dzwieki, klikanie, spinning.... czyli ma doplyw pradu.
Wiec wpisanie manualnie c/h/s powinno pozwolic systemowi rozpoznac HDD. Teraz tak - z doswiadczenia - schlodzony HDD powinien wystartowac przynajmniej na jakis czas i pozwolic zrobic image. Tez wszystko zalezy od uszkodzenia... Jezeli sa unrecoverable bad sectors to podczas odzysku moze sie zawiesic i trzeba powtorzyc operacje.
Ja uzywam paru programow do takich zabaw :)

1. Lost and Found (stare ale dobre)
2. Ontrack Easy Recovery

A jezeli moge przeczytac HDD bez problemow w probach to Ghost zrobi image.

Mozna to robic na tym samym systemie gdzie HDD byl orginalnie podpiety albo przekladajac HDD do innego systemu.
Tak jak napisalem poprzednio - ja schladzam HDD przez szczelne (zeby nie robila sie kondesacja) zapakowanie w folie i wlozenie do lodowki albo pod dmuchawe od air condition. Podczas odzysku podlaczam tez maly wiatrak ze strumieniem powietrza skierowanym na HDD.
Jezeli to nie pomoze to mam pare innych HDD z ktorych moge wyjac controller board i przelozyc do uszkodzonego.
Jak do tej pory to tylko 3 (na okolo 20 pare) razy musialem oddac HDD do recovery - kosztowalo to kuuuuuuuupe szmalu :) -
Tak dlugo jak HDD kreci sie - dane mozna odzyskac.

Co do naprawiania zepsutego HDD - nie ma sensu bo nowy bedzie najprawdopodobniej tanszy niz naprawianie.

cdn... :)

KJ
 
 
 
 
 
Pozdrawiam,
KJ + Taurus Stratus Project = Aneurinibacillus Streptoalloteichus
===============================
I Am Not The Best, However There Is No One Better!
 
 
Odpowiedz do tematu
BeatsFactory » Forum » Dział Ogólny » Komputery » uszkodzenie twardego dysku

Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  
 
qbs | forum: © phpBB by Przemo | stat4u
| © BeatsFactory 2002 - 2024 | partnerzy | protected by bowi