zasilacze 150W a dzisiejszy sp...
Witaj Gościu
Profil | Wiadomości [0] | Statystyki | Użytkownicy | Toplista | Regulamin | Kontakt
Rejestracja
newsy » katalog » artyści » strona główna » warsztat » szukaj

 Ogłoszenie 
BeatsFactory Promo 1, ważny temat:

kliknij tutaj -> Promocja artystów z pod znaku BF

BeatsFactory » Forum » Dział Ogólny » Komputery » zasilacze 150W a dzisiejszy sprzet
 
qbs 
~Administrator~
dreamer of the dreams


Orientacja: dziewczynki
Dołączył 7202 dni temu
Posty: 4640
Skąd: wrocław
Punkty: 27
#1 Wiadomość | 2005-04-29, 16:10
zasilacze 150W a dzisiejszy sprzet 
dotychczas mialem zasilacz 150W i myslalem ze wszystko jest OK jednak przez pare ostatnich dni mialem ostra szopke. zasilacz zaczal wyc jak odkurzacz i poczatkowo kopy dzialaly jednak dzis sie chyba cos na dobre skopalo bo juz na nic reagowal i smialo sobie wyl. zebym nie zapomnial dodac co trzaymalem pod tymi 150W:
- radeon 9550
- xp 200+
- 640MB Ram

(zanim dorzucilem radka nie bylo najmniejszego problemu!)

dodatkowo przez pare ostatnich dni mialem przypadki ze dysk mi zgrzytnal i sie zawieszalo wszystko. (takie same objawy jak w dysku w ktorym padla elektronika), ale gdzies kolo 13 godziny dzisijszego dnia niestety poczulem swat, a ze bachory na dworze sa niezbyt zrownowazone i pala co sie da to tak sobie skojarzylem. skonczylo sie tym ze mialem ostro pokoj zaczadzony :[ na szczescie staruszka poratowala gotowka i niestety dalej was musze pomeczyc swoim avatarem :P

moral tej opowiesci taki, ze jak cos sie chrzani to trzymajcie to dopoki sie nie spali a pozniej idzcie do matuli :P - works great :) a co do strat:

zasilacz 150W (a wraz z nim obudowa stara i pogieta :P)
oraz troche plików systemowych :/
 
 
 
 
 
nie mam czasu :(
 
spazm 
VIP


Dołączył 7122 dni temu
Posty: 813
Skąd: Moje Miasto
Punkty: 5
#2 Wiadomość | 2005-04-29, 16:14
 
ho ho ho :|

i tak dobrze sie trzymal ;)
 
 
 
 
 
Bądź wesoły, energiczny, jak wibrator elektryczny.
 
qbs 
~Administrator~
dreamer of the dreams


Orientacja: dziewczynki
Dołączył 7202 dni temu
Posty: 4640
Skąd: wrocław
Punkty: 27
#3 Wiadomość | 2005-04-29, 16:14
 
6 lat :D ale na kazdego przychodzi pora :)
 
 
 
 
 
nie mam czasu :(
 
Loominator 
Założyciel


Dołączył 7200 dni temu
Posty: 3719
Skąd: polska
Punkty: 14
#4 Wiadomość | 2005-04-29, 19:55
 
lol..ze tez 150 jechal Ci przy takim sprzecie
 
 
 
 
*jeżeli jest coś co Ci się na BF nie podoba to pisz - w administracji, maila, na pw.
*jeśli masz jakieś pomysły odnośnie BF nie bój się ich przedstawić w przeznaczonym do tego dziale.
 
ZDV-12 
Założyciel


Dołączył 7201 dni temu
Posty: 2558
Skąd: Police
Punkty: 26
#5 Wiadomość | 2005-04-29, 21:51
Re: zasilacze 150W a dzisiejszy sprzet 
Qbs napisał/a:
moral tej opowiesci taki, ze jak cos sie chrzani to trzymajcie to dopoki sie nie spali


Qbs żartował, w najlepszym przypadku spali sie tylko zasilacz w innych przypadkach pójdzie cały komp (czyli kupa kasy),

windows się nagle wiesza bez żadnych komunikatów - typowy objaw zasilacza który nie wyrabia z dostarczeniem energii, takie "wieszanie" dysku powoduje rysowanie głowicami po powierzchni dysku (tak jak w przypadku resetu, braku zasilania, nieprawidłowego wyłączenia komputera) co w efekcie prowadzi do uszkodzenia stałego dysku (niszczenie moze trwać długo, ale każde zarysowanie i mini opiłki, które powstaja w tym procesie pałetaja sie po dysku powodując dalsze zniszczenia, taki efekt reakcji łańcuchowej),

zasilacz najlepiej kupić dobrej firmy, z aktywnym lub ewentualnie pasywnym PFC, filtrem przeciwprzepięciowym, i masą innych pierd***, które w przypadku skoku napiecia czy nadmiernego obciążenia potrafią uratować sprzęt włącznie z zasilaczem (niektóre mają blokady, że jak im temperatura nie spadnie poniżej jakiejś tam wartości to sie nie włączają), dobrze odrazu zainwestować w listwę przeciwprzepięciową z podwójnym bezpiecznikiem, to może sie wydawać przesadą, ale to nas naprawdę może uratować tym bardziej jeśli poprostu nie stać nas na ciagłe naprawy czy dokupowanie uszkodzonego sprzętu, znacznie także zwiększa bezpieczeństwo danych przechowywanych na dysku
 
 
 
 
nie mam czasu
 
qbs 
~Administrator~
dreamer of the dreams


Orientacja: dziewczynki
Dołączył 7202 dni temu
Posty: 4640
Skąd: wrocław
Punkty: 27
#6 Wiadomość | 2005-04-29, 21:59
 
ja jako elektro-energetyk dobrze wiem co to znaczy chocby najmniejszy skok napiecia w urzadzeniach tele-informatycznych. mam acara z najwyzszej polki jaka byla dostepna. zasilacz 150W jak kupywalem kompa byl jednym z lepszych byly jeszcze 200W ale za zarabiscie wysokie ceny. niestety na peryferiach do kompa nie znam sie tak dobrze jak 6-7 lat temu i musialem sie zgodzic na porad specjalisty - poradzil mi tego: tracera i choc gabaryty ma identyczne jak poprzednia obudowa to jest znacznie bardziej przestronna no i zasilacz 1,5 razy mniejszy.
 
 
 
 
 
nie mam czasu :(
 
DJ PAUL 
~Moderator~
Trance Wizard


Orientacja: dziewczynki
Dołączył 7194 dni temu
Posty: 1104
Skąd: Suwałki
Punkty: 214
#7 Wiadomość | 2005-04-29, 23:18
 
Kurde i ci taka konfiguracja poszla na 150 W. Jestem w szoku. Minimum 200 W powinno byc
 
 
 
 
 
Nie jest latwo bys z kims zwiazanym, ale nie jest tez latwo byc samemu.
Nasuwa sie pytanie: Jak jest lepiej?
 
spazm 
VIP


Dołączył 7122 dni temu
Posty: 813
Skąd: Moje Miasto
Punkty: 5
#8 Wiadomość | 2005-04-30, 15:57
 
raczej 300 W ;)

nie mowiac o tym, ze w tym wypadku nadmiar jest wada

ale ty przeciez o tym wiesz Qbs :>
 
 
 
 
 
Bądź wesoły, energiczny, jak wibrator elektryczny.
 
qbs 
~Administrator~
dreamer of the dreams


Orientacja: dziewczynki
Dołączył 7202 dni temu
Posty: 4640
Skąd: wrocław
Punkty: 27
#9 Wiadomość | 2005-04-30, 15:59
 
nadmiar czego?? mocy?? :> nie, jesli masz "ynteligentny" zasilacz ;)
 
 
 
 
 
nie mam czasu :(
 
spazm 
VIP


Dołączył 7122 dni temu
Posty: 813
Skąd: Moje Miasto
Punkty: 5
#10 Wiadomość | 2005-04-30, 16:07
 
jesli jest, jak to mowisz "ynteligentny" ;) , to moze cie jedynie uchronic przed spalenie plytyt glownej, itd.

a jak jest mocniejszy niz trzeba, to nawet nie musi byc "ynteligentny" :>
i nie musisz sie nim martwic, jak dokladasz kolejny dysk, albo zmieniasz grafe 8)
 
 
 
 
 
Bądź wesoły, energiczny, jak wibrator elektryczny.
 
qbs 
~Administrator~
dreamer of the dreams


Orientacja: dziewczynki
Dołączył 7202 dni temu
Posty: 4640
Skąd: wrocław
Punkty: 27
#11 Wiadomość | 2005-04-30, 16:09
 
mialem do wyboru 350 lub 400 wolalem te 50W wiecej a jak sie spali... trudno bede bez kompa :P
 
 
 
 
 
nie mam czasu :(
 
spazm 
VIP


Dołączył 7122 dni temu
Posty: 813
Skąd: Moje Miasto
Punkty: 5
#12 Wiadomość | 2005-04-30, 16:21
 
eee, to spokojnie
pewnie i 300W by wystaczylo
nie masz sie czym martwic

ja mam ciekawy za to problem
ale to cala historia, bo bez niej nic nie wymyslisz

zjaral mi sie w pracy zasilacz, przy okazji szlag trafil hdd
ja, nie wiedzac o tym, ze hdd zwieral sie juz permanentnie, zanioslem go do domu, zeby odzyskac co sie da
po podlaczeniu moj komp nie chcial wstac, nawet sie wiatraczek nie wlaczal :|
najgorsze, ze po odpieciu feralnego hdd tez sie podniosl
w koncu sie jednak wlaczyl :o po paru minutach
ale...
wlasnie, ale od tamtej pory za nic nie moge podlaczyc zadnego drugiego hdd do swojego kompa
nie wazne czy na tej samej tasmie, czy na osobnej
bios go nie wykrywa i tak
co wiecej, raz na jakis czas, przy wlaczaniu kompa, nie wykrywa tez primary hdd, nawet jak jest sam
wystarcza wtedy restart

tak czy inaczej troche to irytujace :/

masz moze pojecie o ch** tu idzie? :|
 
 
 
 
 
Bądź wesoły, energiczny, jak wibrator elektryczny.
 
qbs 
~Administrator~
dreamer of the dreams


Orientacja: dziewczynki
Dołączył 7202 dni temu
Posty: 4640
Skąd: wrocław
Punkty: 27
#13 Wiadomość | 2005-04-30, 16:27
 
mialem identycznie zanim splonal mi zasilacz. tez nic mi nie chcial wykrywac. albo nie mialem hdd albo combosa :/ i tak na przemian. czasami w ogóle sie nie uruchamial :/
a najlepsze jest: po awarii za kazdym razem gdy teraz ponownie uruchamiam kompa czy to po normalnym zamknieciu systemu czy tez po hard resecie ;) wlacza mi sie scan disk i za kazdym razem znajduje jakies uszkodzone pliki :/ w sumie teraz same prefetche ale jak mi spierniczy jakis plik jadra to sie nie pozbieram :/

co do twojego problemu zobacz czy w biosie nie przestawil ci sie wykrywanie napedow z auto na inne wartosci.
 
 
 
 
 
nie mam czasu :(
 
spazm 
VIP


Dołączył 7122 dni temu
Posty: 813
Skąd: Moje Miasto
Punkty: 5
#14 Wiadomość | 2005-04-30, 17:01
 
nie, nie sprawdzalem
juz nawet ustawilem je na User
ale problem sie pojawia raz na tydzien

mozliwe, ze ten zwarty hdd wzruszyl moj zasilacz :|
to by nie bylo pozytywne :[
 
 
 
 
 
Bądź wesoły, energiczny, jak wibrator elektryczny.
 
qbs 
~Administrator~
dreamer of the dreams


Orientacja: dziewczynki
Dołączył 7202 dni temu
Posty: 4640
Skąd: wrocław
Punkty: 27
#15 Wiadomość | 2005-04-30, 17:04
 
fakt nie bylo by to mile :/ ja dziekuje za fajerwerki i tobie tego nie zycze
 
 
 
 
 
nie mam czasu :(
 
D-Bass 
Moderator
aka dj_vmc


Dołączył 7202 dni temu
Posty: 2083
Skąd: Lublin
Punkty: 11
#16 Wiadomość | 2005-04-30, 21:35
 
spazm - wtedy co przyniosłeś ten dysk spalony i podłączyłeś prawdopodobnie zwaliła się taśma lub cała magistrala
 
 
 
 
spazm 
VIP


Dołączył 7122 dni temu
Posty: 813
Skąd: Moje Miasto
Punkty: 5
#17 Wiadomość | 2005-05-01, 15:40
 
no to mi niestety bardziej pasuje

ale od razu eliminuje tasme, bo sprawdzalem na co najmniej dwoch
ponad to, moj primary hdd chodzi wciaz na tej samej tasmie

wyglada na to, ze magistrale popiescilo
off: teraz sobie przypominam, ze jak probuje dwa hdd podlaczyc, to owszem, wykrywa tylko jednego, ale nie znajduje na nim os'a i probuje bootowac z fdd

czy jest na to rada, za wyjatkiem zmiany plyty glownej?
 
 
 
 
 
Bądź wesoły, energiczny, jak wibrator elektryczny.
 
ZDV-12 
Założyciel


Dołączył 7201 dni temu
Posty: 2558
Skąd: Police
Punkty: 26
#18 Wiadomość | 2005-05-01, 20:19
 
Spazm napisał/a:po podlaczeniu moj komp nie chcial wstac, nawet sie wiatraczek nie wlaczal Neutral
najgorsze, ze po odpieciu feralnego hdd tez sie podniosl
w koncu sie jednak wlaczyl Shocked po paru minutach
ale...
wlasnie, ale od tamtej pory za nic nie moge podlaczyc zadnego drugiego hdd do swojego kompa
nie wazne czy na tej samej tasmie, czy na osobnej
bios go nie wykrywa i tak
co wiecej, raz na jakis czas, przy wlaczaniu kompa, nie wykrywa tez primary hdd, nawet jak jest sam
wystarcza wtedy restart

jesli masz taką mozliwośc to sprawdź całą swoją konfigurację z innym zasilaczem, jak będzie wszystko OK to znaczy że poszedł zasilacz i nie wyrabia tak jak powinien, możliwe też że poszedł sam kontroler HDD na płycie głównej wtedy to raczej deczko przerąbane, inną opcją jest że mogło się coś w BIOS'ie poprzestawiać (różne dziwy już widziałem ;-) ), mozna spróbowac przywrócic mu domyslne wartości, jak to nic nie da to moznaby spróbować wgrać jego nowszą wersję (ale nie ryzykowałbym skoro napedy się czasem nie podnoszą), pisałeś że próbowałeś podłaczyc naped na innych taśmach, ale czy to były taśmy które w czasie awarii nie były podpiete do kompa? bo jak nie to mozna od kogoś trzeciego pozyczyć taśme na niej sprawdzić, a co do dysków to jak to jest? może być tylko jeden naraz podłączony, czy działa dysk tylko na jednym konkretnym kontrolerze i kanale?

Qbs napisał/a:a najlepsze jest: po awarii za kazdym razem gdy teraz ponownie uruchamiam kompa czy to po normalnym zamknieciu systemu czy tez po hard resecie Wink wlacza mi sie scan disk i za kazdym razem znajduje jakies uszkodzone pliki Confused w sumie teraz same prefetche ale jak mi spierniczy jakis plik jadra to sie nie pozbieram

na 90% stawiam na fizyczne uszkodzenie dysku, znaczy zryła mu się powierzchnia przeznaczona do zapisu i teraz małe drobinki "zeskrobanej" warstwy zapisywalnej panoszą sie po powierzchniach talerzy siejąc dalsze zniszczenia i niszcząc kolejne sektory dysku im dłużej dysk pracuje tym będzie ich wiecej, co jest ich przyczyną? nagłe wyłaczenie prądu, twardy reset, nieprawidłowe wyłączenie komputera, wstrząs mechaniczny dysku, sanm tak miałem, miałem uszkodzoną kość RAM, przez co komp ciągle zwisał, ja go resetowałem lub jak mnie bulwersował to go czasem lekko pukłemm, po jakimś czasi przy każdym starcie systemu zaczął sie pojawiać scandisk informujacy o coraz to nowszych uszkodzeniach, w kńcu dysk był w takiej ruinie że nie pozostało mi nic jak wykonać archiwizację i oddać go do serwisu, Tobie polecam przynajmniej wykonanie archiwizacji Qbs, przynajmniej tego co nieodzyskiwalne, jeśli scandisk nie znikine Ci z ekranu w ciągu najblizszych dni to obawiam się że potem może być juz tylko gorzej, to jest jak próchnica zęba (tylko szkoda że żebom nie można zrobić kopii zapasowej ;-) ),

Spazm napisał/a:teraz sobie przypominam, ze jak probuje dwa hdd podlaczyc, to owszem, wykrywa tylko jednego, ale nie znajduje na nim os'a i probuje bootowac z fdd

no mi się wydaje że to może być własnie albo zasilacz (choć to troche dziwne, ale nie takie rzeczy widziałem), albo sie w biosie mogło skopać to "coś" co wskazuje gdzie BIOS ma szukać OS'u i przy większej ilosci HDD głupieje (bo zakładam że nie pomyliłeś się przy ustawieniach zworek master/slave ;-) ),
 
 
 
 
nie mam czasu
 
qbs 
~Administrator~
dreamer of the dreams


Orientacja: dziewczynki
Dołączył 7202 dni temu
Posty: 4640
Skąd: wrocław
Punkty: 27
#19 Wiadomość | 2005-05-01, 20:24
 
ja na dniach kupuje dysk wiec temu zrobie kompletne formatowanie :P a nowy juz sie nie zastanawiam tylko wrzucam na ntfsa
 
 
 
 
 
nie mam czasu :(
 
spazm 
VIP


Dołączył 7122 dni temu
Posty: 813
Skąd: Moje Miasto
Punkty: 5
#20 Wiadomość | 2005-05-02, 09:57
 
ZDV-12 napisał/a:pisałeś że próbowałeś podłaczyc naped na innych taśmach, ale czy to były taśmy które w czasie awarii nie były podpiete do kompa?

tu mnie masz
musze jakas tasme skombinowac i sprobowac raz jeszcze
ZDV-12 napisał/a:a co do dysków to jak to jest? może być tylko jeden naraz podłączony, czy działa dysk tylko na jednym konkretnym kontrolerze i kanale?

hmm, zawsze jak probowalem podlaczyc drugi hdd, to moj primiry byl na ide1
nigdy nie probowalem go samego puscic na ide2
to ma jakies znaczenie?
ZDV-12 napisał/a:albo sie w biosie mogło skopać to "coś" co wskazuje gdzie BIOS ma szukać OS'u i przy większej ilosci HDD głupieje

bios przeczesalem i na moj gust jest tak jak powinno byc
aczkolwiek przyjze musie raz jeszcze
ZDV-12 napisał/a:(bo zakładam że nie pomyliłeś się przy ustawieniach zworek master/slave Wink )

nie, nie :]
mialem na to baczenie :P

Qbs napisał/a:a najlepsze jest: po awarii za kazdym razem gdy teraz ponownie uruchamiam kompa czy to po normalnym zamknieciu systemu czy tez po hard resecie Wink wlacza mi sie scan disk i za kazdym razem znajduje jakies uszkodzone pliki Confused w sumie teraz same prefetche ale jak mi spierniczy jakis plik jadra to sie nie pozbieram Confused

wlasciwie to kiedys mialem podobny problem
tylko to bylo jeszcze przed proba podlaczenia spalonego hdd
mialem wtedy rownolegle win98 i winxp zainstalowane
z tym ze winxp byl na partycji z ntfs
czesto wlasnie scandisk mi sie uruchamial przy starcie i znajdowal jakies pogubione lancuchy (ale wylacznie przy winxp)
czasem w ogóle winxp nie chcial wstac i wtedy go traktowalem scandiskiem symanteca spod win98 (nie pamietam jak sie nazywal), bo scandisk windy w ogóle nie wykrywal partycji z ntfs'a

w koncu jednak szlag trafil jakis plik jadra winxp i wkurzony sformatowalem hdd
postawilem jeden os, tym razem winxp i tym razem na fat32
od tatmej pory (nie liczac geniealnego pomyslu z podpinaniem zwartego hdd) nie mialem takich problemow
 
 
 
 
 
Bądź wesoły, energiczny, jak wibrator elektryczny.
 
 
Odpowiedz do tematu
BeatsFactory » Forum » Dział Ogólny » Komputery » zasilacze 150W a dzisiejszy sprzet

Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  
 
qbs | forum: © phpBB by Przemo | stat4u
| © BeatsFactory 2002 - 2024 | partnerzy | protected by bowi