noise_relations - 2006-09-05, 05:46 Temat postu: [finał] noise_relations - soulseeker witam. soulseeker to utwór w klimacie jazzowym. zrobiłem go bodajże dwa lata temu. jestem ciekaw Waszej, na jego temat opinii. co sądzicie o takiej stylistyce itd. pozdrawiam i czekam na ewentualne komentarze. buzie noise_relations - soulseeker Mirrored - 2006-09-05, 09:20 Brzydko, sucho, trochę nudnawo choć z lekką nutką tajemniczości. Rimshot - werbel do wymiany. Perkusja suchutka. Gdzieś tam również się znajdą jakieś nierówności. Barwy fajne, takie trochę jakby zza jakiejś mgły, ale niemal w kółko powtarzający się schemat harmoniczny psuje odbiór. Praktycznie nic się tutaj nie dzieje, a największym minusem tego utworu, który odbiera przyjemność ze słuchania tego utworu jest perkusja. Przez nią utwór brzmi trochę tak... amatorsko. W zgłoszeniu utwory miałeś zdecydowanie lepsze. 
Proponowałbym popracowąc nad perką i nad jakąś kulminacją, rozszerzyć zakres harmoniczny utworu. Gdyby tak bit był fajnie zrobiony i dodać jeszcze ładny wokal - Massive Attack jak się patrzy.
noise_relations - 2006-09-09, 19:38 cóż, może jeszcze ktoś ma coś do powiedzenia? byłby super. rzeczywiście, ten kawałek nie jest jakimś cudotworem. zależy mi na waszej opinii właśnie na jego temat, ale przesłanki zostawie sobie dla siebie:). czekam z utęsknieniem na komenty, choćby miały zaboleć jak to milczenie, które mi fundujecie:) buzie Franq - 2006-09-10, 19:45 Buziaczkami nie wyprosisz komentów:p ten utwór ma potencjał,główny temat jest taki leniwy, dekadencki, zamglony, doskonale by sie wpasował w klimat np niektorych knajpek krakowskiego Kazimierza. Gdyby był lepiej wyprodukowany i skomponowany. Bo za wyjątkiem tej powolnej, moim zdaniem bardzo dobrej, lirycznej frazy, nie ma tutaj nic. Ona powinna byc tłem do jakiegos ruchu, subtelnych figuracji np. fortepianowych, moze kontrabasowych; naprawdę fajne tło do czegos poruszającego, jakiejs wypowiedzi muzycznej. Ty natomiast nam serwujesz plastikowy basik ala Duke Nukem  i kiepską perkusję. Te melodyjki co sie pojawiają tez maja brzydką barwę i swiadczą o braku pomysłu melodycznego.
mare - 2006-09-13, 16:48 Dźwięki we wstępie posiadają troche nienaturalny delay. Rimshot za głośny, snare za cichy (o ile to jest snare), poza tym ogólnie perkusja zbyt sucho. Lop perkusyjny powtarzasz przez cały utwór bez żadnych zmian co wprowadza monotonię. Utwór osadzony w niskich tonacjach co w tym wypadku jest wadą - melodie nie zwracają na siebie uwagi a dźwięki zlewają się wzajemnie i mało ich słychać.Kawałek jet troche rozwleczony - wszystkie walory jakie w nim zawarłeś zmieściłyby się w 3 minutowym kawałku. Utwór moim zdaniem kiepski. Pozdrawiam 
|
