BeatsFactory makin' music is my life Zgłoszenia do BeatsFactory - [zgłoszenie] elektrobi - głosujemy do 14.02 elektrobi - 2006-02-07, 14:04 Temat postu: [zgłoszenie] elektrobi - głosujemy do 14.02 Witam wszystkich twórców i sympatyków muzyki elektronicznej. Robie elektroniczne kawalki juz od ok. 7 lat, fascynuja mnie eksperymenty dzwiekowe, lamanie barier i schematow. Moja muzyka najblizsza jest chyba temu co robia ludzie ze Skam Records. "dlaczego chcesz dołączyć do BF" - bo jestem ciekaw Waszych opinii o tym co zrobilem/robie/bede robil, bo wciaz sie rozwijam i chce sie rozwijac, a opinie innych muzykow sa dla mnie cenne. A jesli uznacie mnie godnym dolaczenia do Waszego grona to chce rowniez sluzyc rada i pomoca, remiksowac, kolaborowac itp. itd. Aha, to teraz linki. jungla 1 little duck evry Mam nadzieje ze linki beda Wam smigac bez przeszkod, milego sluchania. [ Dodano: 08-02-06, 15:59 ] brakuje Wam jakiegos info o mnie jeszcze ? czy muzyka nie pasi nikomu ? dotmod - 2006-02-08, 18:01 Witam Znam Twoją muzę, mam nawet całą płytę 1+1, a last.fm twierdzi że jesteśmy sąsiadami Bardzo się cieszę że ktoś się tu wreszcie pojawił z taką nutą, bo tu głównie same transy i housy... Jeżeli chodzi o utwory które przedstawiłeś to muzycznie jest bardzo nieźle, szczególnie 2 i 3. Little Duck wprawdzie trochę niebezpiecznie mi się kojarzy z Add N To (X), ale... Natomiast mam zastrzeżenia co do produkcji. Brzmi to dosyć surowo, pierwszy numer wręcz ubogo, jakbyś nie użył w nim żadnych efektów, jak w starych trackerach. Nie wiem czy to lo-fi jest celowe, bo z info na stronie waszego labelu wynika że studiujesz inżynierię dźwięku . Ja lubię lo-fi, ale nawet lo-fi musi brzmieć stylowo Nie umiem oceniać obiektywnie muzy która po prostu mi się podoba więc byłbym w stanie Ci to wybaczyć ze względu na walory artystyczne, ale ja tu i tak nie mam nic do gadania . Mam nadzieję że sporo namieszasz na Beats Factory. Pozdro Siedzi tylko przy tym komputerze, komputer i komputer... ix - 2006-02-08, 19:07 jungla 1 -nie powiem żeby kawałek mnie porwał specjalnie,napewno twoja muzyka jest czymś nowym,starasz się ze zewać ze schematami to bardzo dobrze za to masz u mnie wielkiego plusa... little duck-strasznie dziwny kawałek,wprowadzasz słuchacza w nastrój mszy potem dokładasz do tego wszystkiego bębny rockowe...czekałem na jakiś punkt kulminacyjny w tym uyworze ale niestety nie doczekałem się... hm...szczerze mówiąc mam mieszane uczucia z jednej strony jest w twojej muzyce trochę nowatorstwa z drugiej zaś tak jak pisał dotmod mam małe zastrzeżenia co do twoich produkcji...brzmią sucho,czasem wkrada się fałsz-być może jest to zamierzone.....dziwnie... ...oczywiście u mnie masz głos na TAK Steerpike - 2006-02-08, 20:57 cos innego ,ciekawa tworczosc, w jungla - motyw od 4minuty7 sekundy do konca utworu bardzo mi przypadl do głustu (taki lajtowy Nojs) JESTEM NA TAK Nerious - 2006-02-08, 22:03 Co do Jungle no to niestety musze stwierdzic ze zmarnowalem czas na sciaganie tego 9 megowego "utworu", przykro mi ale jak dla mnie to duzo wspolnego z muzyka nie ma, a tytul to juz zupelnie nie wiem ,ni z gruszki ni z pietruszki. Litlle duck- cuz, tu nie jest zachowana nawet tonacja, dales jakies efekty moze i intrygujace, ale niewiem, niepotrafie sluchac czeos takiego, dla mnie taka muzyka podchodzi pod avangarde chociaz w avangardzie pewne dziwactwa sa zamierzone, a tu to raczej to wszystkjo jest robione na sile. Dalej juz nie sciagalem bo domyslam sie ze nie ma sensu, prosze tego nie odbierac jak jakis atak czy cos takiego, takie jest moje zdanie, wydaje mi sie ze konstruktywne z mojej strony, i prosze mi nie pisac ze nie znam sie na tego typu muzyce bo kazdy gatunek musi spelniac jakies minimum, jestem na NIE, dziekuje dotmod - 2006-02-08, 22:32 Nie znasz się, czego dowiodłeś wielokrotnie odrzucając z założenia taki gatunek jak nowa elektronika. To że coś do Ciebie nie trafia i czegoś nie rozumiesz nie znaczy że możesz lekceważyć osoby o innej wrażliwości od Twojej, pisząc o czyjejś twórczości "utwór" (w cudzysłowie), bo świadczy to tylko o Tobie Stockhausen też się nie trzymał tonacji nieprawdaż Ale kimże jest ten Stockhausen, to przecież jakiś cienias ix - 2006-02-08, 22:37 dotmod,każdy ma prawo do własnej oceny i zdania Nerious także... Pozdrawiam dotmod - 2006-02-08, 22:41 zgadza się - oceny, a nie do lekceważenia, ja też wielu gatunków nie lubię, ale nie twierdzę że ci co lubia to błądzą Not4uS - 2006-02-08, 22:58 Witam Jungla 1 - Kawalek pozbawiony jakichkolwiek efektow. Dzwieki strasznie suche. Slucham i nie moge sie doszukac zadnej rzeczy/fragmentu ktory by mnie zainteresowal. Niestety nie przekonuje mnie ten utwor... Little duck - Bardzo dziwny kawalek. Czy to jakis eksperyment muzyczny? Zastanawiam sie w jaki sposob mam podejsc do Twojej tworczosci. W niektorych momentach wystepuja falsze, ale domyslam sie ze to efekt zamierzony. Szczerze mowiac mam mieszane uczucia... W dosc dziwny sposob podchodzisz do muzyki. Nie przekonales mnie swoja tworczoscia. Niestety we mnie nie znajdziesz zwolennika. Pozdrawiam kovy - 2006-02-09, 10:10 Witam, Powiem szczerze, że mocno mnie zaiekawiła Twoja twórczość, wymyka się schematom. W związku z tym, że jest to dosyć eksperymentalna muzyka, trudno mi ocenić co jest brzmieniową niedoskonałością, a co efektem zamierzonym. Ale niewątpliwie coś w tym jest. Myślę, że hmmm... jesteś bardziej artystą niż rzemieślnikiem, a to jest moim skromnym zdaniem bardzo duży plus. Poza tym uważam, że im większa różnorodność gatunków i spojrzeń na muzykę w BF, tym lepiej dla nas wszystkich... Dlatego jestem na TAK elektrobi - 2006-02-09, 10:53 Nerious napisał/a: Dalej juz nie sciagalem bo domyslam sie ze nie ma sensu a szkoda bo najbardziej chyba jestem ciekaw opinii o tym trzecim kawalku. nie mam nic przeciwko atakom, wszelka krytyka jest potrzebna, dopoki jest konstruktywna dzieki za dosluchanie do konca. dziekuje za wszelkie jak dotad komentarze. dotmod : studiowanie dzwieku dopiero zaczynam i zgadzam sie z negatywnymi komentarzami co do produkcji, bo jeszcze nie jestem fachowcem. dzieki za przesluchanie "1+1". dążę do idealnych produkcji, oczywiscie, ale low-fi i brudne brzmienie to cos co kocham. szum , zgrzyt i brzęczenie zawsze gdzies u mnie pobrzmiewa. ok, to wracam do lektury Everesta Nerious - 2006-02-09, 13:16 [quote:252f7a531f="elektrobi"][quote:252f7a531f="Nerious"]Dalej juz nie sciagalem bo domyslam sie ze nie ma sensu a szkoda bo najbardziej chyba jestem ciekaw opinii o tym trzecim kawalku. nie mam nic przeciwko atakom, wszelka krytyka jest potrzebna, dopoki jest konstruktywna dzieki za dosluchanie do konca. dziekuje za wszelkie jak dotad komentarze. dotmod : studiowanie dzwieku dopiero zaczynam i zgadzam sie z negatywnymi komentarzami co do produkcji, bo jeszcze nie jestem fachowcem. dzieki za przesluchanie "1+1". dążę do idealnych produkcji, oczywiscie, ale low-fi i brudne brzmienie to cos co kocham. szum , zgrzyt i brzęczenie zawsze gdzies u mnie pobrzmiewa. ok, to wracam do lektury Everesta Cuz, dziekuje za zrozumienie, peace [ Dodano: 2006-02-09, 13:45 ] dotmod napisał/a: Nie znasz się, czego dowiodłeś wielokrotnie odrzucając z założenia taki gatunek jak nowa elektronika. To że coś do Ciebie nie trafia i czegoś nie rozumiesz nie znaczy że możesz lekceważyć osoby o innej wrażliwości od Twojej, pisząc o czyjejś twórczości "utwór" (w cudzysłowie), bo świadczy to tylko o Tobie Stockhausen też się nie trzymał tonacji nieprawdaż Ale kimże jest ten Stockhausen, to przecież jakiś cienias Dobrze, przyznaje ponioslo mnie z tym cudzyslowiem, przepraszam kolege Elektrobi, ale zdania o muzyce nie zmienie i prosze to uszanowac, pozdro Piter - 2006-02-09, 21:38 No muszę przyznać, że po tych powyższych postach byłem bardzo ciekaw cóż to za muzyka wzbudza tak skrajne emocje JUNGLE No rzec muszę, że dłużyzny Panie Pytanie tylko czy w ogóle wolno mi patrzeć przez pryzmat klasycznej harmonii, konstrukcji utworu czy aranżacji - jak to jest Panie Dotmod? Wolno mi czy nie wolno? Bo jeśli nie wolno to nie potrafię nic powiedzieć na temat utworu. Jeśli natomiast wolno to z kolei zapewne nei będę obiektywny bo zbrudzony bagażem klasycznych rozwiązań muzycznych Dobra - starczy tej filozofii Wadą jest monotonia - zbyt długie fragmenty zaaranżowane bardzo ubogo - lub też używając pozytywnej nomenklatury: minimalistycznie. Melodie, które użytkujesz są proste ale nei prostackie - to atut. Tworzysz swoistego rodzaju klimat, który dla mnie jest bardziej pejzarzem muzycznym (a może po prostu dźwiękowym) niż utworem sensu stricte. Rozwiązania z przesterem są najlepsze jakie dotychczas słyszałem (choć nie słyszałem zbyt wiele )- na ogół bardzo nie podobało mi się takie traktowanie dźwięku. U Ciebie ma to wymiar intrygi a nie psucia brzmienia. Myślę, ze jako ilustracja muzyczna obrazu utwór nadałby sie doskonale. Nie mam odczuć negatywnych po przesłuchaniu tego utworu oprócz dłużyzn. LITTLE DUCK No tu klimat, zapewne dzieki perkusji i brzmieniu organów, jest taki troszkę rockowo poetycki. Heh - no jakoś nie mam powodu sie czepiać tej dysharmonii - wg mnie to bardzo ciekawy zabieg i nie wykraczający poza granice dobrego smaku. Awangarda w dobrym tego słowa znaczeniu. Znowu dręczy mnei powtarzalność troszkę. Wszystkie okołośrodkowe dźwięki tła bardzo interesujące - tworzące nieco horrorystyczny klimat. Boobas - troszkę zbyt dosłownie się nim posłużyłeś. Minus to znowu powtarzalność, plusów jest więcej niż w poprzednim utworze. EVRY Fajny dźwięk stopopodobny No tu jest jeszcze ciekawiej. Z jednej strony totalna mechanizacja a z drugiej harmonia i dźwięki takie retro jakieś. Ciekawe zestawienie. Nie męczy mnie ta mechanizacja - to musiałem napisać - to też sztuka z tego rodzaju dźwięków zrobić częśc utworu. Więcej jest tu zmian melodycznych (no melodycznych owszem ) choć oczywiście nei w klasycznym tylko w elektrobikowym znaczeniu Uwaga! - generalizuję Myślę, że Ty wiesz co robisz. Czemu tak myślę? Bo choć jest to dla mnie muzyka straszliwie trudna w odbiorze i chyba nei włączyłbym sobie tego z własnej i nieprzymuszonej woli to jednak skoro już słucham to zdaje mi się, że wszystkie te utwory są bardzo spójne - charakterystyczny dobór brzmień i zagrywek popartych bardzo nietypowymi brzmieniami i nieszablonowym podejściem do dźwięków jako takich skojarzony jest bardzo dobrze z mniej lub bardziej tradycyjnym rytmem i zestawem minimalistycznych melodii. To jest ścieżka, którą już poznałeś trochę i nei boisz się nią stąpać odkrywając nowe możliwości. Z harmonią chyba nei masz problemu skoro potrafisz w taki sposób przekraczać jej bariery. Mimo rozterek skłonny jestem zagłosować za przyjęciem Cię do Advanced. Jestem tylko bardzo ciekaw w jaki sposób z tak różnym postrzeganiem muzyki możemy sobie pomóc? Ja osobiście staram sie też łamać harmonię ale pewnych granic nie przekraczam - Ty natomiast stąpasz po obu stronach tych granic i np. moje jej nieprzekraczanie możesz uznawać za słabość nie zaś za umiłowanie klasycznej harmonii. Ja z kolei nie bardzo wiem jak moje komentarze mogłyby się przyczynić do Twojego rozwoju..... Tak czy siak zapraszam do Advanced - potem się zobaczy co i jak elektrobi - 2006-02-10, 08:38 Piter napisał/a: Jestem tylko bardzo ciekaw w jaki sposób z tak różnym postrzeganiem muzyki możemy sobie pomóc? Ja osobiście staram sie też łamać harmonię ale pewnych granic nie przekraczam - Ty natomiast stąpasz po obu stronach tych granic i np. moje jej nieprzekraczanie możesz uznawać za słabość nie zaś za umiłowanie klasycznej harmonii. Ja z kolei nie bardzo wiem jak moje komentarze mogłyby się przyczynić do Twojego rozwoju..... Na Twojej stronie przeczytalem o "4 latach w muzycznej". Komentarze ludzi takich jak Ty, z wyksztalceniem muzycznym, z "umilowaniem klasycznej harmonii" sa cenne - bo jesli nie nakierowuja na dobry/poprawny tor to przynajmniej moge dzieki takim komentarzom spojrzec z innej perspektywy na to co robie. Dzieki za wnikliwa analize i za przetrwanie "evry" Trafne uwagi i spostrzezenia. ZLK - 2006-02-10, 12:28 Zacznę od ostatniego utworu. Evry..... a może powinno być Every? Nudząca linia basowa.... te bardzo wysokie czestotliwosci sa skrajnie niemiłe dla mojego ucha. Na szczescie pozniej sie to konczy. Niejednokrotnie dzwieki ze soba nie wspolgrają, czasem fałszują, można się zastanawiać czy to jest6 zamierzone czy Ty tego nie słyszysz a tylko próbujesz się usprawiedliwić tym, że tak miało niby być. Ja w to nie wnikam, ja oceniam tylko ogólną Twoją twórczość. Utwór zdaje się nie mieć składni, jest mocno chaotyczny. little duck Jedynym przedstawicielem jakiejś harmonii jest tu perkusja, która brzmi fatalnie, haty zbyt równo i prosto, crashe za głośno, bębny plastikowo, to chyba standardzik z FL. Bass w momencie wyciszenie perkusji jest straszny..... nie dość, że brzmi podrabianą prawdziwą gitarą basową to jeszcze w niektórych momentach fałszuje. Niektóre dzwieki mi sie podobają nie powiem. Jungla, ten utwór już trochę bardziej jest dla mnie zrozumiały, idziesz w "jakąś" stronę...... jak plastik + przester to ok, ale jak niewiadomo co jest zamysłem to jest cienko. Szkoda mi, że uzywasz sampli syntetycznych i plastikowych niczym z syntezatorka komunijnego dla dzieci. Musisz popracować nad doborem sampli i ich brzmieniem. Ciekawe są natomiast te linie melodyczne z przesterem. Zdają się być takie analogowe trzaski ok Generalnie mam wrazenie, że nie będę wiedział w jakim momencie takiej muzyki mógłbym posłuchać. Skoro część dzwięków mnie kłuje i ewidentnie mi nie pasuje tyo przykro mi ale nie będę się katował. To moja subiektywna ocena Możesz być muzykiem nikonwencjonalnym, ale zostaniesz odebrany tylko w bardzo wąskim gronie odbiorców. Twoje podejście do muzyki jest inne, jest dla niektórych ciekawe dla innych mniej. Niestety z doborem brzmień i masteringiem masz dość duży problem. Dlatego ja bym widział Ciebie póki co w grupie Novice. Mam nadizeje, że kolega Dotmod mi nie powie, że się nie znam...... ogólnie uważam, że każdy się zna na swój sposób, natomiast im wieksze ma doswiadczenie i osłuchanie, tym ta jego ocena jest bardziej obiektywna. dotmod - 2006-02-10, 12:50 <OT> ZLK napisał/a: Mam nadizeje, że kolega Dotmod mi nie powie, że się nie znam...... ogólnie uważam, że każdy się zna na swój sposób, natomiast im wieksze ma doswiadczenie i osłuchanie, tym ta jego ocena jest bardziej obiektywna. To nie chodzi o znanie się, czy nie znanie. Każdy odbiera muzykę przez pryzmat własnych doświadczeń i zainteresowań muzycznych. W związku z tym nie ma czegoś takiego jak obiektywna ocena. Obiektywnie można oceniać co najwyżej jakość produkcji. Natomiast ważne jest żebyśmy się nawzajem szanowali, nawet jeśli mamy całkowicie sprzeczne poglądy na pewne kwestie. ZLK napisał/a: Możesz być muzykiem nikonwencjonalnym, ale zostaniesz odebrany tylko w bardzo wąskim gronie odbiorców. No właśnie, może lepiej tworzyć dla tej (nie tak wbrew pozorom nielicznej) grupy odbiorców, zachowując swoje ideały? Naprawdę nie każdy chce zostać Britney Spears Pozdrawiam </OT> ZLK - 2006-02-10, 13:55 dotmod napisał/a: Obiektywnie można oceniać co najwyżej jakość produkcji. Otóż to dotmod napisał/a: No właśnie, może lepiej tworzyć dla tej (nie tak wbrew pozorom nielicznej) grupy odbiorców, zachowując swoje ideały? Naprawdę nie każdy chce zostać Britney Spears Są różne drogi muzyczne i każdy obiera taką jaka mu pasuje. Britney Spears jest tu skrajnością, drugą skrajnością są niekonwencjonalne style... A te nasze komentarze ewentualnie mogą wspomóc albo rozszerzyć o czyjeś doświadczenia, pogląd na temat muzyki Ja się staram oddzielać moją subiektywną ocenę od obiektywnej (jak wspomniałeś na podstawie spraw technicznych). Dlatego moja ocena wynika z obiektywnego podejścia. PEACE elektrobi - 2006-02-10, 18:42 ZLK napisał/a: Evry..... a może powinno być Every? it was meant to be Evry, NOT Every, believe me ;] i could as well name "little duck" something like "litldak" . titles are not that important, imo. but your linguistic assumptions tell me something about yourself too ;] thanks for your comments. Avell - 2006-02-11, 01:08 dotek: czy Ty występujesz tu w roli adwokata czy cooo? jak widzę coś czerwonego to od razu pod tym Twój głos sprzeciwu... wyluzuj... eketrobi: nie mogę dziś tego zassać... stanęło.. jedno i drugie.. muli strasznie. Zassam jutro mam jeszcze troszkę czasu na wypowiedzenie się. pozdrawiam Taurus Stratus - 2006-02-11, 03:17 elektrobi napisał/a: it was meant to be Evry, NOT Every, believe me ;] i could as well name "little duck" something like "litldak" . titles are not that important, imo. but your linguistic assumptions tell me something about yourself too ;] thanks for your comments. I'm not so sure this is a proper way of telling someone "off" - however if you really want to communicate this way, I have no problem what-so-ever... However, someone else can think this is not so appropriate. What do you think? Hmmm? (I'm kinda pointing to english communication as this Forum is written and read most of the time - if not all the time - in polish) Anyway, muzycznie Twoje kawalki osobiscie podchodza mi pod cos czego nie slucha sie w normalny dzien. Ostatni podchodzi mi pod mieszanke wczesnego Depeche Mode z Czeskem Niemenem powiedzmy w czasach Katharsis. Pierwsze dwa dodaja jeszcze odbicia muzyki koscielnej (Nie Obraz sie - to jest moje zdanie). Co do glosowanie nie moge sie zdecydowac jeszcze - Czegos mi brakuje w tych Twoich utworach... Podaj mi jeszcze prosze cos do porownania/przesluchania Z Szacunkiem KJ ZLK - 2006-02-12, 19:13 ZLK napisał/a: Evry..... a może powinno być Every? elektrobi napisał/a: it was meant to be Evry, NOT Every, believe me ;] chodziło mi o to, żebyś wyjaśnił takie a nie inne sformułowanie tytułu... źle mnie zrozumiałeś elektrobi napisał/a: your linguistic assumptions tell me something about yourself too ;] Sarkastyczne gierki mnie nie interesują, niepotrzebnie celujesz we mnie ironizując... to może być niestosowne York - 2006-02-12, 19:33 Cos w tym jest ......jakies nowe brzmienie ale mi osobiscie nie podpada.......i jestem na nie... elektrobi - 2006-02-12, 20:47 [quote:a8316607f5="ZLK"]chodziło mi o to, żebyś wyjaśnił takie a nie inne sformułowanie tytułu... źle mnie zrozumiałeś Mogles wiec po polsku spytac : co oznacza tytul ? Tytul "Evry" nic nie oznacza. Nazywanie kawalkow to najgorszy moment. u mnie zazwyczaj pochodza od nazw sampli czy instrumentow ktore uzylem. sa jak notatka w kalendarzu itp. evry pochodzi faktycznie od slowa every - lubie bawic sie slowami. "jungla" = dżungla. "little duck" = nie pamietam [ Dodano: 12-02-06, 20:53 ] Taurus Stratus napisał/a: Podaj mi jeszcze prosze cos do porownania/przesluchania prosze bardzo : sobota DJ PAUL - 2006-02-12, 23:49 Slabe brzmienia w kawalkach. Technicznie moim zdaniem troche nie najciekawiej. Za malo jakby nakladasz efektow. Troche wszystko za malo jak na adv, wiec niestety jestem na Nie. Mirt - 2006-02-13, 16:12 swietnie swietnie swietnie takich wlasnie ludzi wg mnie potrzeba na bf gdzie mozna wysluchac tej plytki o jakiej mowil/a dotmod?? pozdrawiam Nerious - 2006-02-13, 17:16 dotmod napisał/a: To nie chodzi o znanie się, czy nie znanie. Każdy odbiera muzykę przez pryzmat własnych doświadczeń i zainteresowań muzycznych. W związku z tym nie ma czegoś takiego jak obiektywna ocena. Obiektywnie można oceniać co najwyżej jakość produkcji. Natomiast ważne jest żebyśmy się nawzajem szanowali, nawet jeśli mamy całkowicie sprzeczne poglądy na pewne kwestie. Hm skoro tak mowisz to czemu sie wtedy mnie czepiles? dotmod - 2006-02-13, 17:49 dotmod napisał/a: Natomiast ważne jest żebyśmy się nawzajem szanowali Właśnie dlatego, a ponieważ przeprosiłeś, wiec jest OK i na tym proponuję zakończyć ten wątek Peace Nerious - 2006-02-13, 19:38 Heh przeprosilem ale nie Ciebie tylko Electrobi, uwazasz sie za jakiegos straznika moralnego czy jak? Avell - 2006-02-13, 19:39 Słucham "evry" Już plus za dźwięki! Bo są orginalne i zrobione przez Ciebie! (przynajmniej śmiem w to wierzyć). Dźwięki będące "drewienkami" też mi się podobają. Jest tu czysta elektronika. Zero łzawienia czy radości w instrumentach klasycznych. Czysta synteza, funkcja, matematyka I to jest wielki dla mnie plus, bo słyszę coś takiego tutaj po raz pierwszy (od dość dawna). Mimo wszystko chwilami troszkę robi się dla mnie monotonnie, ale bardzo łatwo można ożywić całość i to można już zrobić bezpośrednio na jakimś koncercie Podobają mi się te rzuty na taśmę z volumemem ;D wrrrrr głośno... a huuu! ;] Jest super. *Little duck No przeniosłeś mnie na moment w dziwny gotycki świat wnętrza komputera bym zaraz znalazła się w jakieś ciemnej, zakichanej, zapomnianej wiosce nie wiem czemu, ale te wyjce raczej z kogutem mi się kojarzą he he , za skojarzenia nie odpowiadasz ;D wszystko jest mroczne i dość gotyckie. Podobają mi się te dźwięki. Dużo się tu dzieje, fajne przeszkadzajki. Z tą syntezą Ci do twarzy Mrrr... lubie takie niskie tony smergające mnie po uszkach Brawo! jeszcze ściąga mi się jeden utworek..... Ale już po tych 2ch jestm pod wrażeniem! Miłomi będzie, gdy tu zagościsz. Ale pamiętaj , że BF to także obowiązki Mam nadzieje, że nie znikniesz po kilku dniach [ Dodano: 2006-02-13, 19:42 ] p.s. i wcale nie słysze tu fałszów jak ZLK dla mnie wszystko jest OK przecież to ma być takie schizofremiczne [ Dodano: 2006-02-13, 19:49 ] Mam już "Jungle" i mi się uśmiech na gębie pojawił , bo przypomniały mi się moje pierwsze kawałki dźwięki ze stajni Frutka czy jak? Monotonnie.... chociaż klimacik jest.. Hmmm.... No cóż. Są lepsze i gorsze dni na robienie kawałków a to podejrzewam jest Twój jakiś stary utwór;) tamte kolejne były zdecydowanie lepsze Widzę, że miałeś tu podobny problem co ja - za dużo dźwięków chciało się naraz pokoazać hi hi nie ma to jak fascynacja programem Ok! Pozdrawiam i lecę się pakować na wyjazd w góry! ^-^ dotmod - 2006-02-13, 19:49 Nerious napisał/a: Heh przeprosilem ale nie Ciebie tylko Electrobi i o to chodziło, mnie nie masz za co, nie rozumiem po co nadal drążysz ten temat, od tego jest pm i podobne wynalazki, a jeżeli już jestem tu jakimś strażnikiem, to raczej tolerancji Tifcia, nie bij Avell - 2006-02-13, 19:51 dotmond: nie oczekuj tolerancji na równi z akceptacją to nie to samo. Ktoś może coś tolerować, co nie znaczy, że się z tym musi zgadzać Panowie, oboje wyluzujcie. Koniec kropka mówi Tif do dotka [ Dodano: 2006-02-13, 19:52 ] Przeciez nie bije Piter - 2006-02-13, 20:07 Ja sobie pozwolę również pokopać w tej piaskownicy.... Zastanawiam się o co Wam właściwie chodzi. Sytuacja wygląda tak: Wchodzi facet do grupy ludzi, którzy mu powiedzieli "przyjdź do nas, zapraszamy Cię, pogadamy o muzyce, będzie suuper". No i wchodzi ten facet a na dzień dobry zamiast atmosfery jakiejś choćby namiastki gościnności dostaje po łapach, z których wypada mu to, z czym przyszedł. Nie podoba mi sie powitanie, które zgotował Nerio i wcale się nei dziwię dotmodowi, ze tak zareagował. Nie podoba mi się ten gniewny karcący ton ZLK, który sam najpierw mryga a potem marszczy czoło jak dostaje odpowiedź w równie mrygającym tonie. O jakiej my gościnności mówimy? Zrozumiałe jest, ze muzyka może się nei podobać bo jest ostro awangardowa ale czy my tu przyjmujemy ludzi, których muzyka nam się podoba czy muzyków, o których sądzimy, ze są dobrzy w tym co robią? Chylę czoła przed sensownymi wypowiedziami ale po kiego grzyba cała ta atmosfera napięcia, co? Facet do nas zawitał - to może powiedzmy wszyscy normalnie "Dzień dobry Panu" i bawmy się tymi zabawkami wspólnie a nei sypmy piachem na włosy tylko dlatego, że ma inny fartuszek....... Nie zamierzam z Wami dyskutować ale qrna przydałoby się czasem trochę wydorośleć. Not4uS - 2006-02-13, 20:16 Mysle ze nie ma sensu poruszac tego tematu. Trzeba powrocic do glosowania, ktore trwa do jutra. Narazie sytuacja jest wyrownana wiec jeszcze nic nie jest przesadzone Cytat: Facet do nas zawitał - to może powiedzmy wszyscy normalnie "Dzień dobry Panu" i bawmy się tymi zabawkami wspólnie a nei sypmy piachem na włosy tylko dlatego, że ma inny fartuszek....... To prawda... Kazdy zasluguje na szacunek - niezaleznie od tego jaka muzyke tworzy ZLK - 2006-02-13, 20:38 Piter napisał/a: ZLK, który sam najpierw mryga a potem marszczy czoło jak dostaje odpowiedź w równie mrygającym tonie. Myślę, że po prostu nie zrozumieliśmy się brak mimiki twarzy i intonacji głosu robi swoje Jest spoko, ja nic nie mam do kolegi, PEACE. Uważam, że to dobrze jak jest różnica zdań, wtedy można podyskutować byle nie w taki sposób jak nasi wspaniali politycy A tak poza tym.... ciekawe to głosowanie..... emocjonujące elektrobi - 2006-02-13, 21:54 [quote:df7e3025a8="Mirt"]swietnie swietnie swietnie takich wlasnie ludzi wg mnie potrzeba na bf gdzie mozna wysluchac tej plytki o jakiej mowil/a dotmod?? pozdrawiam dzieki. mysle ze najlatwiej sprawdzic co mam na archive.org : elektrobi [ Dodano: 13-02-06, 22:22 ] Nerious napisał/a: kazdy gatunek musi spelniac jakies minimum Sluchalem wlasnie jednego z Twoich kawalkow, "Taniec kwiatow" i zastanawialem sie nad Twoja recenzja. Mozesz rozwinac mysl ktora zacytowalem ? Nerious - 2006-02-13, 23:09 elektrobi napisał/a: Sluchalem wlasnie jednego z Twoich kawalkow, "Taniec kwiatow" i zastanawialem sie nad Twoja recenzja. Mozesz rozwinac mysl ktora zacytowalem ? Ktora Ty zacytowales czy ja? Rozumiem ze ja? JEzeli tak to odpowiadam. Dla mnie minimum to melodia, prosta chociaz harmonia i rytmika (u Ciebie jest rytmika wiadomo) a jezeli juz nie ma nie miec zadnego z tych elementow to pozostaje avangarda, u Ciebie nie ma jakby uzasadnienia w tym co robisz, nie ma pomyslu, przekazu ,dlatego tak to odebralem(mozliwe ze dal innych bedzie to miec jakis przekaz, to juz nie ode mnie zalezy), muzyka ejst rzecza bardzo wzgledna i kazdy odbiera ja inaczej ,dlatego prosilem o poszanowanie tego co pisalem ale to juz mamy za soba, pozostala kwestia uczepienia sie mnie i robienia afery z tego ze zrobilem cudzyslow w wyrazie utwor, przepraszam naprawde ale to chybba lekkie wyolbrzymienie i lapanie za slowka, wiele ludzi tak pisze i nikt nikogo za to nie goni. A cos nie tak z tym tancem kwiatow? ix - 2006-02-14, 09:22 Koty przestańcie się drapać diora - 2006-02-15, 00:16 jungla 1, little duck - Error reading XML data evry - brzmienia nawet, poza przyspieszoną sekwencją pianina () coś trzeba było innego poszukać bo to chrzani klimat.. utwór jest monotonny, perkusja pozostawiona sama sobie to niestety te czasy już minęły.. tu duży minus.. od 3.30 numer jest przewidywalny, nic sie tu już zdarzyc nie moze? od 5 minuty padziaste zakończenie, tu sie moge z tym zgodzić.. ok, niech będzie.. szkoda, iż nie mogłem wysłuchać tamtych dwóch numerów.. Hato - 2006-02-15, 12:32 Jako, że jak widać jest 6:6, mogę zaproponować status Novice. Jedynie co muswisz zrobić to wyrazić tutaj swoją chęć. Zostanie przydzielony Ci wtedy status na forum i utworzony profil na stronie głównej pozdrawiam elektrobi - 2006-02-15, 15:02 ok , zgadzam sie. ZDV-12 - 2006-02-15, 21:13 tak więc witamy Cię w BF status przydzielony, profil na stronie utworzony, aby go edytować należy wejść na strone beatsfactory.pl i zalogowac sie tam przy pomocy tych samych danych co na forum, a następnie na prawej kolumnie pojawi się link "administracja", klikajkujemy go i tam mozna sobie "zrobić" profilek elektrobi - 2006-02-16, 16:52 oki, witam rowniez, dzieki

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group