Mane - 2004-11-10, 16:28 Temat postu: [finał]Mane - Falling Leaf witam ponownie 
ten utwór powstał wczesniej niz factory ale w miedzy czasie przerabiałem go 3 razy az wkoncu uzyskałem to , z czego jestem w miare zadowolony jak zwykle wszystkie opinie mile widziane 
http://www.soundclick.com/bands/2/manemusic.htm pzdr. emiter - 2004-11-10, 16:59 ciekawy kawalek, poczatkowo sie zaczyna jak jakis psychotrance  . troszeczke moze stopa za twarda mi sie wydaje i ten chureczek troszeczke taki jakis zapetlony, prosty. kawalek ogolnie jak na ten gatunek jest ciekawy 
Fido - 2004-11-10, 17:53 Nie mój klimat, więc kawałek będę oceniał tylko pod względem technicznym. Stopa wydaje mi się za mocna, muszę wyciszać basy. Linia melodyczna nieco fałszuje w każdym trzecim takcie tego loopa melodycznego. Pianinko i pady w okolicach 2:45 bardzo fajne. w ogóle ta część jest bardzo przestrzenna, co jest na plus. Stopa za głośno (powtarzam się ), zagłusza wszystko. Dobre do tańczenia, ale nie do słuchania. Dalej kawałek jest już do samego końca prawie cały czas taki sam. Ale to chyba cecha gatunku. Ja osobiście lubię jak się dużo zmienia w utworze.
That's all.
DIAGNOSTICK - 2004-11-10, 19:42 soundclick:/ elo no poczatek jak już wchodzi basik to całkiem fajnie meloo prosta ale fajniutka no kawałek ma klimat wiesz trafiłes w moje gusta :d pianinko troszke za ciche ale fajne pady superowe głowna melo bardzo fajna melodyjna taka jaką lubie ale mam zastrzezenie do przejscia zanim pojawiła sie stopka z basem imelo koło 4 min oim zdaniem moges pociagnoć tylko snarami stopka przejscie byo za cięzki dodaj jakies fx bo troszke mizernie tu z tym ogulnie bardzo dobra i przyjemna produkcja swietnie sie słucha koi zmysły bravo jestem pod wrazeniem pozdro & best regards qbs - 2004-11-10, 20:25 oceniam na zywo. ten dzwiek na samym poczatku a'la maszyna do pisania ja bym zmienil, kick za glosny, pad to bodajze MALE cos tam, mam go i mi sie podoba, bassik tez troche przyglosny, to tak na pierwsze 1,5 minuty, ogolnie narazie fajnie sie klimat buduje. ale czekam dalej. melo nawet nawet w porownaniu do poprzednich produkcji to duzo lepiej, choc mam nadzieje ze to nie glowne, bo sie na glowne absolutnie nie nadaje  fajne pianinko od 2:45  pady tez niezle. za to slowo uznania. od 3:30 moglbym cie porownac z grupka Fire & Ice (jedna z moich ulubionych jesli chodzi o Trance) choc cosik mi nie pasi jesli chodzi o budeowe glownej melodii, jest dobrze ale... wlasnie jest jakies ale i nie wiem jak ci to powiedziec, poprostu dla mnie jest zbudowana ze zbyt malych puzzli (ti ta ti, ti ti ta ti) <= proste troche nie uwazasz?? 
ogolnie: utworek znacznie lepszy od poprzednich ale poza rozkretem to restza utworku jakos nie trzyma klimatu moze sie czepiam bo to kwestia kosmetyki ale moim zdaniem powinienes sie z tym pobawic jeszcze a nie mi tu finalem rzucac
ocenka 4/5 psychodelicate - 2004-11-12, 10:31 Takie klasyczne dla gatunku arpeggio i dziwny klapek Generalnie numer ciekawie zbudowany,nie jest zbyt nudny choc powinien byc troche krotszy o conajmniej 1.5 minuty
Pozdrawiam Moncubus - 2004-11-13, 12:25 Kick za duży release ma, i za dużo basu, ostatnio podobają mi się stopy przesunięte w górę z częstotliwościami, żeby nie właziły na bas. W sumie, to nie ma tu za dużo melodii, fajnie się gałkami bawisz. Klimat jest, ale trochę to przydługie. Poza tym soundclick, więc słucham jedynie na lo-fi, a co tu można usłyszeć... ;/ 3:40 prosty motyw, ale chwytny. Ogólnie to takiej muzy nie lubię za bardzo, ale trzyma się to kupy i myślę, że w swoim gatunku jest całkiem niezłe Przepraszam za chaotyczny styl mojej wypowiedzi - pisałem słuchają kawałka
Taurus Stratus - 2004-11-17, 01:00 Qurde....
Myslalem ze to jakas przerobka Black Sabbath ....
A tu znowu stopka . Nie wiem dlaczego ale to ze za kazdym razem Zaczynasz kalwalek od stopy i praktycznie takiego samego wejscia bassu (przynajmniej tak brzmi) i to daje wrazenie ze slucham wciaz tego samego kawalka. Schemat prawie ten sam co "knabsi".
Podobna forma dzwiekowa, podobna forma rytmu, podobna forma prawie wszystkiego. Hmmm... Poczekam na nastepne produkcje... KJ Pafcio - 2004-11-17, 21:55 kazdy swoj utwor zaczynasz bardzo podobnie - juz mnie to troche zaczyna meczyc 
utwor zaczyna sie tak naprawde kolo 3:30 dzwieki wiesz jak dobrac - kawalki robisz zblizone - jak pisze qbs motywy takimi motywami mozna zameczyc - chyba ze ktos jest fanatykiem gatunku ja nie jestem Braincreator - 2004-11-20, 09:37 poczatek jakbym juz kiedys slyszal cos podobnego..kick daje powera, masowo clap tak samo, basik ładnie leci, potem ładne pady i świetne melo, choc juz na gorzej brzmiacym syncie, takim za bardzo ryśkowym na 4:09 to mi sie zdecydopwanie podoba, jeden z twoich lepszych kawalkow
D-Bass - 2004-11-20, 15:07 Świetne padziki na początku, a po nich silna perka z tych co lubię okraszona basikami. Koło 3:00 wchodzą bardzo ładne pady. Moim zdaniem od 5:15 powinno być już outro bo ten buildup co potem jest nie prowadzi donikąd, nie ma po nim szczytu tylko od razu outro, więc myślę, że mogłoby lepiej brzmieć jakby go wywalić. Dobry kawał. Bass Addicted - 2004-11-21, 14:58 Bardzo przyjemna stopa, wrecz rzeklbym idealna, swietnie sie komponuje z basem. Klap bardzo mi podpasowal, niestety potem prawie, ze znika [szkoda]. Nie uznalbym tego za konieczne ale moglby byc troche bardziej "na wierzchu". Przejscie 2:31 - 4:07 [szczegolnie w okolicach 3:30] swietne. Wszystko dobrze dobrane i brzmi "elegancko"
Technicznie swietnie Problem w tym ze glowny motyw mi sie nie podoba dlatego tylko: 7/10 PS Po 5:38 jest koejne wejscie ale nic nowego sie nie dzieje IMO moglbys skrocic do 5:38 Loominator - 2004-11-29, 17:46 kick na miare oczekiwan..tak wlasnie brzmi idealny kick. Ten clap juz kiedys slyszalem..nie wiem czy nie u Paula. Kawaleczek spokojny chociaz linia melo schodzi mi troche zbyt nisko..tak jakby w tym najnizszym polozeniu lekko falszowala. Kurde ludzie jakie wy robicie kawalki..przy kazdym bede sie tak podniecal, a co z krytyka.. 
mr_smok - 2004-12-02, 16:54 pierwsza uwaga to minus za umieszczenie na sound clicku...te logowanie itp zeby sciagnac -moze ja mam pecha ale konta tam nie zakladam wiec odsluch*je kawalek online... druga uwaga;-) wczesniej przesluchalem innych twoich kompozycji...profesjonalnie jak w "knabsi" ale i tu wielkiiiiiii Minus . toz meeen uzyles tego samego bitu ta sama stopa claps hihat bas grajacy w ten sam desen...wstyd...
chyab ze to set ma byc z polaczonych sil twoich numeroow.kolejny kawalek do Hjumentrafikowych stref...no i transowych baletoow a'la knajpa w pewnym filmie o wampirach z Wesley'em Snipes'em wcielonym w role .....dejwolkera pozdrawiam
|
